Dla wielu osób wszczęcie egzekucji komorniczej oznacza prawdziwą finansową katastrofę i to nawet wówczas, gdy posiadają regularne źródło dochodów. Komornik prowadzący postępowanie egzekucyjne ma bowiem prawo zablokować konto bankowe dłużnika i/lub zająć jego wynagrodzenie. I choć w takiej sytuacji dłużnikowi przysługuje kwota wolna od zajęcia, to wyjęte spod egzekucji środki często nie wystarczają na pokrycie codziennych wydatków. W efekcie osoba zadłużona ma coraz więcej zobowiązań, których nie jest w stanie spłacić, np. zaczyna zalegać z opłatami za mieszkanie, energię elektryczną, telefon itp.
Co gorsza, dłużnicy znajdujący się w tak niekorzystnej sytuacji finansowej praktycznie nie mają żadnych szans na uzyskanie pożyczki w banku, dzięki której mogliby uregulować zadłużenie bądź też opłacić domowe rachunki. Jest tak dlatego, że analitycy bankowi bardzo drobiazgowo weryfikują historię kredytową pożyczkobiorców, posiłkując się przy tym różnymi bazami dłużników (BIK, BIG, KRD). Bywa też, że proszą o opinię inne instytucje finansowe, z którymi wcześniej współpracował pożyczkobiorca (banki, firmy leasingowe, firmy telekomunikacyjne itp.) i na podstawie uzyskanych danych oceniają ryzyko związane z danym klientem. Pożyczkobiorca z negatywną historią kredytową – zwłaszcza jeśli jest objęty egzekucją komorniczą – jest dla banku klientem całkowicie niewiarygodnym i nie ma co liczyć na pozytywne rozpatrzenie wniosku.
Jeśli nie bank, to może firma pożyczkowa?
Jest faktem, że wiele pozabankowych firm pożyczkowych stosuje znacznie łagodniejszą formę weryfikacji klientów. Niektóre z nich oferują tzw. pożyczki bez BIK (zwane również pożyczką bez sprawdzania baz danych bądź chwilówką dla zadłużonych). W efekcie nawet klienci figurujący w rejestrach dłużników mają w nich szansę na szybki zastrzyk gotówki, choć z reguły nie są to duże sumy (najczęściej całkowita kwota pożyczki zamyka się w przedziale od 100 zł do 6 tys. złotych).
Niemniej każda firma pożyczkowa stosuje swoje własne kryteria oceny zdolności kredytowej klientów i w różny sposób traktuje osoby zadłużone. Możemy więc znaleźć instytucje pozabankowe, które pójdą nam na rękę, jak i takie, które odrzucą nasz wniosek.
Generalnie jednak, jeśli posiadamy wysokie i stabilne dochody, a nasz dług komorniczy nie przekracza kilku tysięcy złotych, w wielu firmach pożyczkowych mamy sporą szansę na uzyskanie chwilówki. Natomiast jeśli jesteśmy zadłużeni w kilku różnych instytucjach na poważne kwoty i objęci kilkoma zajęciami komorniczymi, każda odpowiedzialna firma pożyczkowa odeśle nas z kwitkiem.
Pożyczka dla zadłużonych z zajęciem komorniczym – o czym warto pamiętać
W większości firm pożyczkowych na spłatę chwilówki mamy 30 dni od momentu zawarcia umowy. Zastanówmy się więc, czy w sytuacji, w której większość naszych dochodów przejmuje organ egzekucyjny, będziemy w stanie wywiązać się z tego obowiązku.
Pamiętajmy też, że komornik może zająć nie tylko oszczędności, które już znajdują się na koncie, lecz również pieniądze, które dopiero wpłyną na rachunek. Jeśli więc firma pożyczkowa przeleje środki na nasze konto w banku, zostaną one zablokowane i przeznaczone na spłatę długów.
Pewnym wyjściem z tej sytuacji jest skorzystanie z dość niszowego produktu, czyli pożyczki na czek Giro. W tym przypadku możemy podjąć środki w dowolnej placówce Poczty Polskiej lub Banku Pocztowego po okazaniu dowodu tożsamości oraz papierowego czeku wystawionego przez firmę pożyczkową. Ponieważ zgodnie z obowiązującym prawem pożyczkodawca nie musi informować komornika o tym, że przekazał nam jakiekolwiek pieniądze, możemy nimi bez przeszkód dysponować.
Powinniśmy też być świadomi, że większość pożyczkodawców stosuje różne zabezpieczenia gwarantujące odzyskanie pieniędzy. Jak już wspominaliśmy, pożyczki dla osób zadłużonych są udzielane na niewielkie kwoty i charakteryzują się krótkim okresem spłaty. Po drugie – są wyżej oprocentowane od standardowych chwilówek, a w efekcie – znacznie droższe. Po trzecie – niektóre firmy żądają od klienta zabezpieczenia w postaci rzeczowego zastawu bądź też domagają się poręczenia pożyczki przez osobę trzecią (tzw. gwaranta lub żyranta). Po czwarte – jakiekolwiek opóźnienie w spłacie chwilówki natychmiast uruchamia proces windykacji, który znacznie powiększa całkowity koszt zadłużenia.
Pożyczki prywatne i społecznościowe
Jeśli pilnie potrzebujmy gotówki i nie możemy zdobyć jej w żaden inny sposób, mamy do wyboru jeszcze jedną opcję. Możemy zdecydować się na ofertę portali parabankowych, udostępniających pożyczki typu lending social.
Taki portal spełnia rolę pośrednika między osobami dysponującymi gotówką a osobami zainteresowanymi szybkim dostępem do pieniędzy, działa więc w podobny sposób, co portale aukcyjne. Potencjalny pożyczkobiorca umieszcza na takiej stronie krótką notkę informacyjną, w której wymienia kwotę, jaką zamierza pożyczyć. Niekiedy również charakteryzuje swoją sytuację finansową oraz podaje czas spłaty zadłużenia.
Na tym samym portalu rejestrują się osoby dysponujące nadwyżką pieniędzy. Udzielenie pożyczki jest dla nich korzystne, gdyż lokują nadwyżkę na znacznie wyższy procent niż ma to miejsce w przypadku tradycyjnych produktów bankowych. Pożyczkodawcy (zwani inwestorami) przeglądają wystawione na portalu oferty i proponują wybranym osobom zawarcie umowy. Jeśli obie strony uznają, że jest ona dla nich korzystna, pożyczkobiorca otrzymuje gotówkę, a druga strona zarabia na odsetkach. Natomiast strona internetowa pełni w tej transakcji jedynie rolę pośrednika i pobiera za swoje usługi prowizję.
Na pozór identyczne pożyczki prywatne możemy znaleźć na różnych serwisach ogłoszeniowych. Warto jednak mieć świadomość, że w tym przypadku pożyczkodawcy nie są weryfikowani przez pośrednika, możemy więc – niestety – paść ofiarą oszustów. Przykładowo – oferent może wyłudzić od nas dane osobowe i wykorzystać je w jakimś przekręcie. Może również pobrać opłatę manipulacyjną za rozpatrzenie wniosku i nigdy więcej już się do nas nie odezwać.
Jak poznać nieuczciwego pożyczkodawcę?
Korzystając z oferty parabanków proponujących „chwilówki bez KRD i BIK-u”, powinniśmy więc zachować szczególną czujność. Z reguły takie nieuczciwe firmy kuszą zdesperowanych klientów brakiem jakichkolwiek formalności, 100-procentową przyznawalnością, dowolnie wysoką kwotą i wyjątkowo niskim oprocentowaniem. Obiecują również pełną anonimowość, a preferowaną przez nie formą wypłaty środków jest pożyczka na czek GIRO lub pożyczka w domu klienta.
Jednak zaciągnięcie zobowiązania w takiej firmie najczęściej kończy się fatalnie. Po pierwsze, oprocentowanie takich chwilówek jest niebotycznie wysokie i w wielu przypadkach ociera się o lichwę. Po drugie, firmy te bardzo często domagają się zabezpieczenia pożyczki w formie domu lub mieszkania i kiedy klient ma problem ze spłatą, bez skrupułów przejmują jego nieruchomość.
Pożyczki pozabankowe należy brać z głową
Dla wielu osób pożyczka pozabankowa jest ostatnią szansą na podreperowanie stanu domowych finansów po zajęciu konta przez komornika. Warto jednak dopilnować, by takie wsparcie nie stało się pułapką. Mogą nam w tym pomóc dwa proste działania, które powinniśmy wykonać przed podpisaniem umowy.
Po pierwsze, sprawdźmy, czy pożyczkodawca działa legalnie i czy jest wiarygodny. Po drugie, dokładnie przeczytajmy umowę i przyjrzyjmy się bliżej parametrom oferty. Ważne, abyśmy mieli świadomość wszystkich kosztów, a także obowiązków związanych z zaciągnięciem pożyczki. Jeśli zlekceważymy te dwie zasady, łatwo możemy wpaść w spiralę zadłużenia i jeszcze bardziej pogłębić swoje kłopoty.
Komentarze
(0)