1 komentarz
W artykule wyjaśniam, jak wykonać taki przelew. Pokazuję też na konkretnych przykładach, ile to naprawdę kosztuje i jakie są tańsze alternatywy, dzięki którym zachowasz więcej pieniędzy w portfelu.
Jak zlecić przelew z karty? Ścieżka i formalności
Dobra wiadomość jest taka, że formalności są tu ograniczone do minimum. Ponieważ masz już przyznany limit, nie potrzebujesz żadnych dodatkowych dokumentów, wystarczy złożyć dyspozycję.
Proces ten nie różni się niczym od standardowego przelewu, który robisz ze swojego konta osobistego (ROR). Możesz to zrobić na trzy sposoby:
- Serwis transakcyjny (bankowość internetowa): po zalogowaniu wybierz rachunek karty kredytowej, a następnie opcję "Wykonaj przelew"/"Polecenie przelewu" (w bankowości elektronicznej mojego banku operację nazwano wprost – "Przelew z karty").
- Aplikacja mobilna: to zazwyczaj najszybsza ścieżka. Większość banków umożliwia zlecenie przelewu z rachunku karty kilkoma kliknięciami na telefonie.
- Infolinia bankowa: Możesz zlecić przelew podczas rozmowy z konsultantem, ale zwróć uwagę na koszty – usługa ta bywa dodatkowo płatna (zgodnie z Tabelą Opłat i Prowizji Twojego banku).
Warto wiedzieć: Realizacja przelewu z karty podlega tym samym zasadom, co zwykłe przelewy. Obowiązują standardowe sesje przelewów Elixir. Pieniądze nie pojawią się u odbiorcy natychmiast, chyba że wybierzesz opcję przelewu natychmiastowego, co może wiązać się z kolejną opłatą. Natychmiastowo zostaną zrealizowane również przelewy wewnętrzne, czyli z rachunku kredytówki na Twoje własne konto prowadzone w tym samym banku.
Czy przelew z karty kredytowej jest płatny? Koszty, o których musisz wiedzieć
Przelew z kredytówki jest nie tyko płatny, ale i tradycyjnie znacznie droższy od standardowych operacji. O ile przyzwyczailiśmy się, że przelewy z konta osobistego są darmowe, o tyle w kategorii kart kredytowych przelew jest traktowany jako usługa "specjalna".
Na całkowity koszt tej operacji składają się dwa elementy:
- Prowizja za zlecenie przelewu. Zwykle jest ona określona procentowo (kilka %), z zastrzeżeniem kwoty minimalnej (od kilku do kilkunastu zł).
- Odrębny mechanizm rozliczania zadłużenia. Należy pamiętać, że przelew z karty jest traktowany jak operacja gotówkowa (tak samo jak wypłata z bankomatu). W konsekwencji nie obejmuje go tzw. okres bezodsetkowy, który działa tylko przy płatnościach w sklepach (transakcje bezgotówkowe). Oznacza to, że bank zaczyna naliczać odsetki natychmiast.
Policzmy: ile kosztuje 1000 zł "z karty"?
Załóżmy, że potrzebujesz pilnie 1000 zł w gotówce i robisz przelew z karty. Twoja karta ma prowizję 8% (min. 10 zł) i standardowe, maksymalne oprocentowanie (przyjmijmy dla przykładu 18,5%). Spłacasz dług po 30 dniach.
- Prowizja na start: Bank pobiera 80 zł (8% z 1000 zł). Twój dług wynosi już 1080 zł.
- Odsetki: Są naliczane od kwoty 1080 zł przez 30 dni. To dodatkowe ok. 16-17 zł.
- Suma: Aby spłacić "pożyczone" 1000 zł, będziesz zobowiązany oddać bankowi prawie 1100 zł.
Rzeczywisty koszt tego jednego miesiąca to blisko 10% pożyczonej kwoty. To rzecz jasna znacznie drożej niż typowy kredyt gotówkowy czy limit w koncie.
Z czego wynikają tak wysokie opłaty?
Model biznesowy kart kredytowych jest specyficzny. Karta zarabia głównie na tzw. prowizjach interchange (opłata, którą bank dostaje od sklepu, gdy płacisz w nim kartą). Gdy robisz przelew, bank nie zarabia na sklepie, więc koszty operacyjne są przenoszone na klienta.
Ponadto jest to rodzaj sugestii skierowanej do posiadacza karty, że do wypłaty gotówki służą inne, tańsze produkty (jak kredyt gotówkowy).
Przelew zagraniczny z karty? Uważaj na dodatkowe koszty
Jeśli przelew krajowy w złotówkach jest kosztowny, to przelew transgraniczny (na konto zagraniczne) lub walutowy uderzy po kieszeni jeszcze mocniej. Do standardowej prowizji i odsetek dochodzi tu bowiem koszt wynikający z różnic kursów, czyli tzw. spread.
Gdy zlecasz przelew z karty prowadzonej w PLN na konto walutowe (np. w EUR):
- Bank dokona przewalutowania po swoim kursie (często mniej korzystnym niż w kantorze).
- Może doliczyć dodatkową prowizję za przewalutowanie.
- Całość zostanie potraktowana jako transakcja gotówkowa, od której natychmiast biegną odsetki.
W kontekście świadomego zarządzania finansami odradzam używanie karty kredytowej do przelewów międzynarodowych.
Pułapka "transakcji szczególnych" (Revolut, Zen, bukmacherzy)
W dobie fintechów i internetowych portfeli w Twojej głowie może pojawić się myśl, by zasilić takie "mobilne konto" środkami z karty kredytowej, a następnie wypłacić je np. w bankomacie. Niestety, i ta droga jest już w większości przypadków zamknięta; a przynajmniej na tyle kosztowna, by przestała być kusząca.
Kilka lat temu banki – gdy już zorientowały się, że klienci korzystają z zewnętrznych e-walletów i fintechów do taniego (czy wręcz darmowego) pobierania gotówki z rachunków kart kredytowych – zaktualizowały regulaminy i wprowadziły pojęcie "transakcji szczególnych" (znanych też jako quasi-cash). Systemy bankowe skutecznie rozpoznają te transakcje po kodach MCC (Merchant Category Code – kod kategorii sprzedawcy).
Warto zatem uważać nie tylko na przelew, ale też na przykłady wspomnianych transakcji skutkujących pobraniem wysokiej prowizji, np.:
- doładowania portfeli: Revolut, SkyCash, PayPal (zasilenie salda), Zen,
- hazard i zakłady: bukmacherzy, kasyna online, loterie (lotto online),
- giełdy i kantory: kantory internetowe, giełdy kryptowalut (np. Binance, Coinbase),
- poczta i przekazy: opłacenie rachunku na Poczcie Polskiej kartą kredytową często jest traktowane jako transakcja gotówkowa!
Jeśli wykonasz taką operację, bank może potraktować to tak samo jak wypłatę z bankomatu – naliczając wysoką prowizję i natychmiastowe odsetki.
Co zamiast przelewu z karty? Alternatywy
Jak widzisz, "zwykły" przelew z karty jest nieopłacalny. Jeśli jednak musisz skorzystać z dodatkowej gotówki, sprawdź, czy Twój bank oferuje dedykowane usługi. Często są one tańsze i bardziej przejrzyste.
- Przelew ratalny/Gotówka z limitu: Jak to działa? Zamiast robić zwykły przelew, wchodzisz w aplikację banku i szukasz opcji "Przelew gotówki z limitu" lub "Rozłóż na raty". Bank przelewa Ci pieniądze na ROR, zazwyczaj bez prowizji za sam przelew. Kwota ta jest rozkładana od razu na raty ze stałym kosztem. To rozwiązanie pozwala na większą kontrolę nad kosztami. Takie usługi oferują m.in. Citi Handlowy, Santander czy mBank.
- Limit w koncie osobistym (Debet): Jeśli masz taką możliwość, warto rozważyć skorzystanie z limitu odnawialnego w ROR. Odsetki są podobne, ale zazwyczaj nie ma prowizji za sam fakt wykonania przelewu. Sprawdź porównanie obu produktów w tekście Limit w koncie czy karta kredytowa – co wybrać?
Czy można (i czy warto) zlecić przelew z karty kredytowej?
Podsumowując: tak, zlecenie przelewu z rachunku kredytówki jest technicznie możliwe, ale zazwyczaj bardzo drogie – przynajmniej w porównaniu z tradycyjnymi operacjami.
Traktuj więc tę opcję jako "wyjście awaryjne". Jeśli już zdecydujesz się na taki przelew, lepiej spłać wynikające z niego zadłużenie jak najszybciej, aby zminimalizować koszty wynikające z codziennego naliczania odsetek.
W każdej innej sytuacji – używaj karty do płacenia w sklepach stacjonarnych i online, czyli zgodnie z rzeczywistym przeznaczeniem kredytówki.
Komentarze
(1)No teraz to przelew z karty w moim banku na "m" to aż 7% i tak się zastanawiam, czy są jakieś przeszkody prawne by przedsiąbiorca (osoba fizyczna prowadząca dzłaność gospodarczą) wypłacił sobie środki z prywatnej karty kredytowej przez swój terminal firmowy? albo online? Wówczas koszt wypłaty spada do 1%
Odpowiedz