Czym jest okres bezodsetkowy na karcie kredytowej? Kiedy następuje spłata karty kredytowej?

Jednak aby darmowy kredyt na karcie kredytowej nie zmienił się nagle w bardzo kosztowną pożyczkę, należy pamiętać o kilku terminach i zasadach dotyczących zadłużenia karty kredytowej. Ci, którzy nie mają pamięci do liczb i dat, mogą zdać się na automat, który będzie za nich pamiętał o niezbędnych działaniach.
Karta kredytowa - ważne terminy: okres bezodsetkowy, rozliczeniowy i na spłatę zadłużenia
Rozliczenie transakcji przeprowadzonych kartą kredytową odbywa się zazwyczaj w regularnych, comiesięcznych cyklach. Na zakończenie każdego z nich posiadacz karty otrzymuje od banku zestawienie podsumowujące wszystkie poniesione w tym czasie wydatki. Na wyciągu widoczna jest kwota, data i miejsce dokonania transakcji.
Rozważmy następujący przykład: posiadacz karty w danym cyklu rozliczeniowym wykonał trzy transakcje. Były to: zakupy w sklepie spożywczym (100 zł), rachunek w pizzerii (50 zł) oraz kupno butów (150 zł). Łączna kwota wydana z limitu kredytowego w okresie rozliczeniowym wyniosła więc 300 zł i taką sumę posiadacz "kredytówki" ma teraz do spłaty (tyle wynosi kwota jego zobowiązania).
Wspomnianą sytuację prezentuje poniższy schemat:

Zakończenie cyklu rozliczeniowego nie oznacza jednak, że właściciel karty musi natychmiast oddać wszystkie pożyczone pieniądze. Ma na to czas aż do zakończenia okresu przewidzianego na spłatę zadłużenia. W naszym przykładzie jego długość wynosi 20 dni.
Poniższy wykres pokazuje, jak będzie wyglądało saldo karty kredytowej w trakcie trwania okresu bezodsetkowego i następującego po nim okresu na spłatę zadłużenia:

Spłata karty kredytowej
Rozważmy teraz trzy scenariusze: pełną spłatę zadłużenia, spłatę minimalnej wymaganej kwoty zadłużenia oraz niezwrócenie bankowi kwoty minimalnej.
Scenariusz optymalny: całkowita spłata zadłużenia
W przypadku spłaty karty kredytowej przed zakończeniem okresu przewidzianego na spłatę zadłużenia, klient nie zapłaci żadnych dodatkowych odsetek. W praktyce oznaczać to będzie, że przez cały 50-dniowy okres mógł cieszyć się nieoprocentowanym kredytem.
Scenariusz: spłata minimalna karty kredytowej, czyli kiedy braknie pieniędzy na pełną spłatę
W ramach okresu na spłatę zadłużenia przewidziana jest także sytuacja, w której posiadacz karty nie ma pieniędzy lub po prostu nie chce oddawać całej pożyczonej kwoty. W takiej sytuacji wymagana jest spłata minimalna karty kredytowej, czyli oddanie bankowi tzw. kwoty minimalnej, która wynosi przeważnie 5% zadłużenia.
Jeśli więc właściciel karty – tak jak w naszym przykładzie - pożyczył 300 zł, musi teraz oddać przynajmniej 15 zł, czyli pięć procent z tej kwoty. Jeśli taka suma zostanie zwrócona przed zakończeniem okresu bezodsetkowego, reszta pożyczonych pieniędzy zmieni się w oprocentowany kredyt, od którego będzie należało oddać regulaminowe odsetki. Będą one dopisywane do momentu, aż cała kwota zadłużenia zostanie spłacona.
W omawianym przypadku, gdzie łączna kwota zadłużenia jest niewielka i wynosi 285 zł, suma naliczonych odsetek (przyjęliśmy oprocentowanie kredytu na poziomie 10%) wyniesie 8 groszy dziennie. Na pierwszy rzut oka to mało, jednak w ciągu roku będzie to już blisko 30 zł.
Scenariusz negatywny: niezwrócona kwota minimalna
Najgorsza pod względem finansowym jest natomiast sytuacja, w której nie nastąpiła spłata karty kredytowej, nawet kwoty minimalnej. Wówczas po zakończeniu okresu przewidzianego na zwrot zadłużenia, oprócz regulaminowych odsetek, klient otrzyma także bankowy monit z prośbą o zwrot pożyczonej kwoty oraz zostanie obciążony opłatą z tytułu braku spłaty. Dalsza zwłoka będzie z kolei skutkować wypowiedzeniem umowy kredytowej oraz podjęciem czynności windykacyjnych na zlecenie banku.
O ile początkowo dodatkowe koszty będą niewielkie, liczone w groszach za każdy dzień, to później zaczną rosnąć. W zależności od rodzaju (list zwykły lub polecony, pismo ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru) i momentu wysłania takiego upomnienia, dodatkowy koszt może wynieść od kilku do kilkudziesięciu złotych. Zignorowanie pierwszego monitu nic nie da, przyjdą kolejne, za które także będzie trzeba zapłacić. W skrajnych przypadkach kwota samych odsetek i dodatkowych opłat wynikających z nieterminowej spłaty zadłużenia może przekroczyć kwotę, którą pożyczyliśmy od banku.
Koszty opóźnionej spłaty karty kredytowej
Zapytaliśmy w największych polskich bankach, jakie będą faktyczne koszty kilkudniowego opóźnienia. Na naszą prośbę o dokonanie stosownych obliczeń odpowiedziała połowa instytucji, do których zwróciliśmy się z prośbą o odpowiedź.
Założenia:
Okres rozliczeniowy: od 11 listopada do 10 grudnia 2019 r.
Wydatki: 2792,41 zł (podaliśmy konkretne kwoty i daty transakcji)
Termin spłaty zadłużenia: 7 stycznia 2020 r.
Rzeczywista data spłaty zadłużenia: 11 stycznia 2020 r. (przelew z konta osobistego)
Bank |
Łączne koszty związane ze spóźnieniem |
Data naliczenia dodatkowych kosztów i czego one dotyczą |
---|---|---|
Bank Pekao |
31,28 zł |
10.01.2020 r. 7,57 zł - odsetki od daty transakcji do daty zakończenia cyklu rozliczeniowego, czyli 10.12.2019 r. 23,71 zł - odsetki od całości zadłużenia liczone od 11.12.2019 r. do daty poprzedzającej spłatę |
BNP Paribas (*) |
42,77 zł |
08.01.2020 r. 17,17 zł - odsetki od transakcji za okres 11.11.2019 - 10.12.2019 r. 10.01.2020 r. 25,50 zł - odsetki od transakcji za okres 11.12.2019 - 10.01.2020 r. 0,10 zł - odsetki karne za brak spłaty w terminie |
Getin Bank |
7,74 zł |
11.01.2020 r. 0,13 zł - odsetki karne za brak spłaty wymaganego kapitału (3%, min. 20 zł) w terminie 31.01.2020 r. 7,61 zł - odsetki od transakcji wykonanych w danym cyklu należne w związku z brakiem spłaty minimalnej |
ING Bank Śląski |
31,33 zł |
11.01.2020 r. odsetki liczone od daty poszczególnych transakcji do dnia spłaty zadłużenia |
PKO BP |
30,73 zł |
10.01.2020 r. odsetki w wysokości 10% od daty transakcji do dnia spłaty zadłużenia |
Santander |
31,47 zł |
10.01.2020 r. 30,71 zł - odsetki od daty księgowania transakcji do dnia spłaty zobowiązania 10.02.2020 r. 0,76 zł - odsetki za 11.01.2020 r. |
Z tabeli wynika, że zaledwie 4 dni spóźnienia w większości banków oznaczają konieczność zapłacenia dodatkowo ponad 30 zł.
Zapytaliśmy też, jakie koszty poniósłby zapominalski klient, gdyby spłaty zadłużenia dokonał po 2 tygodniach (21 stycznia) lub przypomniałby sobie o zaległościach dopiero przy kolejnym terminie spłaty (5 lutego). W pierwszym przypadku odsetki na karcie kredytowej wyniosłyby niemal 40 zł, w drugim już ok 50 zł.
Stracone pieniądze to jedno, ale gorsza jest chyba utrata dobrego wizerunku w oczach banku. Z informacji, jakie uzyskaliśmy, wynika, że dłuższa zwłoka w uregulowaniu zobowiązania może mieć w przyszłości znaczenie dla oceny wiarygodności klienta.
Jak banki reagują na zwłokę?
Kilkudniowe opóźnienie w spłacie zadłużenia oznacza uruchomienie procedury przypominania o zobowiązaniu. Pierwsza informacja wysyłana jest w postaci wiadomości SMS lub e-mail. Dzieje się to (zależnie od procedur przyjętych w danej instytucji) od kilku do kilkunastu dni po upływie terminu płatności.
- Formy kontaktów dopasowane są do klienta, oszacowanego ryzyka i wcześniejszych kontaktów – usłyszeliśmy w Santander Bank Polska. Podobna zasada obowiązuje też w PKO BP. Jeśli wiadomości elektroniczne czy kontakty telefoniczne nie przynoszą rezultatu, to po ok. 2 tygodniach bank wysyła do klienta przypomnienie w wersji papierowej.
Znaczenie ma kwota zadłużenia
Z kolei w Getin Banku działania uzależnione są od kwoty do spłaty. Jeśli zadłużenie karty kredytowej przekracza 30 zł, to SMS z „przypominajką” wysyłany jest najwcześniej drugiego dnia opóźnienia, przy niższych kwotach – dopiero po 5 dniach. Po 24 dniach bank kieruje do klienta monit w formie papierowej, a jeśli on nie poskutkuje, dłużnik otrzymuje listem poleconym wezwanie do zapłaty. Ostatecznością jest oświadczenie o wypowiedzeniu umowy karty kredytowej, które ma postać listu poleconego ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru. Koszt tych działań związany jest z obowiązującymi opłatami pocztowymi.
lub zakwalifikowanie klienta do grupy ryzyka
W ING Banku Śląskim dzień wysyłki przypomnienia o zaległości uzależniony jest od tego, do jakiej grupy ryzyka modele statystyczne kwalifikują klienta. Do tych z wysokim ryzykiem korespondencja wysyłana jest wcześniej, dla tych z niskim – później.
Indywidualny monitoring sytuacji i działania informacyjne prowadzi też Bank Pekao, w którym wypowiedzenie umowy następuje z reguły około 90 dnia zaległości i zawsze jest poprzedzone wezwaniem do zapłaty zawierającym informację, iż brak spłaty spowoduje rozwiązanie umowy oraz zachętę do złożenia wniosku o restrukturyzację zadłużenia. W piśmie informuje się również o możliwości zgłoszenia danych klienta – w przypadku dalszego braku płatności - do Bankowego Rejestru (baza prowadzona przez Związek Banków Polskich, w której zapisywane są dane klientów niewywiązujących się z zobowiązań wobec banków).
W Pekao zapewniono nas, że na każdym etapie obsługi sprawy – nawet po zainicjowaniu działań egzekucyjnych – możliwe jest ustalenie ugodowych warunków spłaty i dokonanie restrukturyzacji zadłużenia. Podstawowym warunkiem inicjującym ten proces jest wyrażenie przez dłużnika woli współpracy z bankiem oraz przedstawienie konstruktywnych i uzasadnionych propozycji spłaty zobowiązania.
Za działania egzekucyjne płaci klient
Dodatkowe opłaty rosną lawinowo, gdy bank zmuszony jest skierować sprawę zadłużenia do sądu i zapadnie prawomocny wyrok, dojdzie do egzekucji komorniczej. W tej sytuacji na klienta przerzucane są koszty opłat sądowych i egzekucyjnych, pełnomocnictw udzielonych prawnikom przez instytucję finansową czy notarialnego poświadczenia dokumentów niezbędnych w trakcie postępowania sądowego.
Zadłużenie w ramach limitu
Jeśli nie spłacisz w terminie zadłużenia z poprzedniego cyklu rozliczeniowego, nie oznacza to, że nie możesz już korzystać ze swojej z karty. Możesz, o ile wcześniej nie wykorzystałeś całego przyznanego Ci limitu.
Przyjmijmy, że posiadacz karty posiada limit w wysokości 1000 zł, a w poprzednim cyklu jego łączne wydatki wyniosły 300 zł. Oznacza to, że na karcie wciąż dostępne jest 700 zł, które właściciel karty może wydać, bez względu na to, czy spłacił swoje zadłużenie z poprzedniego cyklu rozliczeniowego, czy też nie. Żaden dodatkowy wniosek do banku nie jest potrzebny.
Ostrzegamy jednak przed sytuacją, w której łączna pożyczona kwota przekroczy przyznany limit. W takim przypadku procedura jest podobna do tej, kiedy nie dokonamy spłaty kwoty minimalnej. Konsekwencjami są naliczenie dodatkowej opłaty, monit ze strony banku, a w najgorszym razie odwiedziny windykatora.
Pomocny automat
Osobom obawiającym się tego, że zapomną w porę spłacić kartę, polecamy opcję automatycznej spłaty. To funkcja dostępna w praktycznie wszystkich oferowanych kartach kredytowych i może obejmować zarówno zwrot całości posiadanego zadłużenia, jak również wyłącznie kwoty minimalnej.
W pierwszym przypadku pozwoli nam to na uniknięcie dodatkowych odsetek i cieszenie się bezkosztowym kredytem, natomiast w drugim to recepta na uniknięcie dodatkowych opłat i monitów wynikających z braku terminowości.
Cykl rozliczeniowy karty kredytowej - musisz o nim pamiętać
Cykl rozliczeniowy karty kredytowej składa się z kilku części. Dla klienta najważniejsze są dwa: okres bezodsetkowy - bardzo praktyczne rozwiązanie umożliwiające korzystanie z nieoprocentowanego kredytu, który pozwala na efektywniejsze zarządzanie domowym budżetem, pokrycie nieprzewidzianych wydatków bez poszukiwania gotówki - oraz data spłaty karty kredytowej.
Aby kredyt pozostał darmowy, konieczne jest terminowe spłacanie posiadanego zadłużenia. Jeśli tego nie zrobimy – kredyt w rachunku "kredytówki" z darmowego zmieni się w bardzo drogi, a karta kredytowa, zamiast być pomocą w zarządzaniu domowymi finansami, stanie się utrapieniem.
Komentarze
(19)Dokonał trzech transakcji lub wykonał trzy transakcje ;)
Odpowiedz
Masz rację, Twoje propozycje są poprawne. Zmieniliśmy zapis.
Odpowiedz
Witam serdecznie mam kartę kredytową od 3 Bądź 4 lat na limit 2000 tyś zł. Na pączatku splacalem regularnie. Potem zaczęły się problemy. Splacalem minimalna kwotę w banku PKO ale ciągle wypalcalem. I ciągle wypalcalem tylko minimalna kwotę. Nie mam wgladu ile mi naliczyli odesetek boję się bo mam też kredyt czy będę mógł połączyć to z kredytem który oplacam jak zapłacę za kartę kredytową i Ja zamknę. Oprocentowanie 7 i 20 % . Myślicie że naliczyli mi dużo za czas nie spłacania.
Odpowiedz
Jeśli spłacałeś tylko minimalną kwotę, a nie całość zadłużenia, to od pozostałej wykorzystanej części limitu bank naliczył odsetki i robił tak w każdym cyklu rozliczeniowym. Nie warto zwlekać ze spłatą długu, bo ciągle będzie się ona powiększać.
Odpowiedz
Nie wie Pani jakie to moga być koszty .....
Odpowiedz
Te kwoty powinieneś widzieć na każdym wyciągu z karty.
Odpowiedz
Czyli co miesiąc splacalem minimalna A oni mi naliczyli 7.20% od kwoty nie opłacone co miesiąc przez rok tak . Czyli 7.20% z 1800 zl przez 3 lata . ???
Odpowiedz
To jeszcze zależy, czy co miesiąc jeszcze płaciłeś tą kartą, bo to wtedy powiększa Twoje zadłużenie. Radziłabym skontaktować się z bankiem albo zalogować do bankowości elektronicznej i sprawdzić, jaką kwotę masz do spłaty.
Odpowiedz
Właśnie dziś będę jechał zapłacić całość zadłużenia. Te które nie mam spłacone i próbować się dogadać z bankiem bo nw ile tego jest A bardzo się boję bo już mam kredyt na glowie
Odpowiedz
I nw czy będę w stanie pogodzic i spłatę karty i zadłużenia wraz z kredytem . Myśli Pani czy w banku Pko będą w stanie mi może pójść na rękę i połączyć to z kredytem gotówkowy
Odpowiedz
Spłata karty kredytowej to osobna kwestia od kredytu gotówkowego. Jeśli chcesz spłacić zadłużenie na karcie, to na pewno bank znajdzie dogodne rozwiązanie.
Odpowiedz
Dziękuję bardzo za podpowiedzi . Miłego dnia
Odpowiedz
Dziękujemy i życzymy powodzenia!
Odpowiedz
2000 tyś to spory limit :D
Odpowiedz
Dokonuję transakcji bezgotówkowej na kwotę 60 000 zł w citibanku. Planuję spłacić zadłużenie w ciągu roku, miesięcznie po około 3000 zł + w międzyczasie spłata w czerwcu 30 000 zł. Czy bardziej opłacalne jest rozłożenie transakcji w planie spłat tzw. komfort 7,2% (RRSO 7,44%) na 12 rat czy w związku z oprocentowaniem nominalnym na karcie w wysokości 2% lepszym rozwiązaniem będzie spłacać comiesięcznie po te 3000 zł i ewentualnie też nadpłacić w czerwcu?
Odpowiedz
Szczerze powiem, że nie potrafię odpowiedzieć na tak szczegółowe pytanie. Trzeba by tu wziąć pod uwagę także możliwość korzystania z karty, gdy będzie wykorzystany tak wysoki limit i kwota będzie spłacana co miesiąc w jednym z przedstawionych przez Ciebie wariantów.
Proponuję, by z tym pytaniem zwrócić się bezpośrednio do banku. Doradca powinien mieć możliwość dokonania szczegółowych obliczeń i przedstawienia Ci kosztów każdej z wersji.
Odpowiedz
Znam zasady korzystania z karty kredytowej, ale różne bywa. Kilka dni temu z konieczności wypłaciłem 100 zł z bankomatu (Euronet). Zdaję sobie sprawę, że Citibank doda prowizję i pewnie doliczy dodatkowo odsetki. Od kiedy będą one naliczane?
Odpowiedz
W przypadku wypłat z bankomatu czy przelewu z rachunku karty, odsetki są zawsze naliczane od dnia pobrania pieniędzy/przelania środków. W tych przypadkach nie obowiązuje okres bezodsetkowy.
Odpowiedz
Jeśli Twój okres rozliczeniowy trwa dajmy na to od 26 stycznia do 25 lutego a bezodsetkowy do 24 marca, transakcję gotówkową wykonasz 1 lutego, a kartę spłacisz dopiero 20 marca, to przez cały okres między 1 lutego a 20 marca będą naliczane odsetki.
Odpowiedz