Wróć

Radykalne zmiany w ofercie Aion Banku – jeden plan taryfowy, koniec platformy dla inwestorów

Michał Radzimiński
Michał Radzimiński
Analityk produktów finansowych
Michał Radzimiński
Michał Radzimiński
Analityk produktów finansowych

100 publikacji 1157 komentarzy

Doświadczony recenzent i tester, a przede wszystkim aktywny użytkownik wielu aplikacji bankowych i rozwiązań fintechowych. Od 6 lat odpowiada przede wszystkim za tworzenie treści związanych z nowinkami technologicznymi w finansach. Jednocześnie śledzi działalność podmiotów funkcjonujących na rozkwitającym rynku płatności odroczonych. Do każdej nowości w finansach podchodzi z ciekawością, ale przede wszystkim krytycznie.


3 komentarze
Radykalne zmiany w ofercie Aion Banku – jeden plan taryfowy, koniec platformy dla inwestorów
Spis treści

To nie pierwsza radykalna zmiana strategii banku w jego krótkiej historii funkcjonowania na polskim rynku. Ledwie kilka miesięcy od swojego debiutu Aion zmienił opłaty i postanowił zawęzić zakres oferty, kładąc nacisk na propozycje dla oszczędzających i inwestorów.

Obecnie zapowiadane zmiany idą nawet jeszcze dalej. Od 15 września 2023 r. klienci nie będą mogli wybrać planu taryfowego – dostępny będzie tylko jeden, całkiem nowy. Z kolei użytkownicy niektórych usług, m.in. Aion Globalne Inwestycje, stracą do nich dostęp.

Nowy plan Aion Easy

Aktualnie bank oferuje 3 plany: Light, Smart i All-Inclusive. Jedynie pierwszy z nich daje możliwość uniknięcia miesięcznej opłaty:

Konto
0 zł / 5 zł
Miesięczna opłata za prowadzenie rachunku 0 zł / 5 zł

opłaty za plan Easy unikniesz, gdy utrzymasz miesięczne saldo na koncie Aion Oszczędności w PLN w wysokości min. 5000 zł

Karta
0 zł
Bankomaty
0 zł / 1%
Bankomaty 0 zł / 1%

  • 0 zł do równowartości 1000 zł / mies.
  • 1% od nadwyżki pow. 1000 zł / mies.
Przelew internetowy
0 zł
Przewalutowanie transakcji w walutach obcych po kursie międzybankowym.

Po zmianach w ofercie pozostanie tylko jeden plan – zupełnie nowa taryfa Easy. Jej koszt to akurat pozytywne zaskoczenie. Aion pobierze jedynie 5 zł za każdy miesiąc, w którym klient nie spełni warunku zwalniającego z opłaty (miesięczne saldo oszczędności na poziomie min. 5000 zł).

Za wydanie fizycznej karty debetowej trzeba będzie zapłacić jednorazowo 11,99 zł (wciąż dostępne będą karty wirtualne). Wypłaty z bankomatów będą bezpłatne w ramach limitu 1000 zł / mies., powyżej limitu obowiązywać będzie prowizja w wysokości 1%.

Co do przelewów, to bank zaoferuje bezpłatne zwykłe przelewy krajowe i SEPA. Dokładnie 4,99 zł zapłacimy za pozostałe transfery międzynarodowe – natychmiastowy przelew SEPA oraz przelew SWIFT.

Okrojona oferta

Niestety, w parze ze znaczącym obniżeniem kosztów idzie też okrojenie oferty. Aion przestanie bowiem oferować platformę do inwestowania Globalne Inwestycje, a także usługę Aion Rachunki pozwalającą ograniczyć wydatki na media.

Uwaga! Poniżej ważna informacja dla tych, którzy korzystali z usługi inwestycyjnej Aion Banku:

W związku z zaprzestaniem przez Bank świadczenia usług Aion Globalne Inwestycje, jeżeli obecnie korzystasz z usług Aion Globalne Inwestycje, Bank poinformuje Cię jeszcze w osobnej wiadomości o wypowiedzeniu umowy o zarządzanie portfelem.
Jeśli obecnie korzystasz z usług Aion Globalne Inwestycje, zachęcamy do likwidacji Twojego portfela przed upływem wskazanego terminu.
Jeśli nie uda Ci się zlikwidować lub przenieść Twoich aktywów do dnia 15 września 2023 roku, będziemy musieli zlikwidować Twój portfel na koniec okresu wypowiedzenia, co może skutkować poniesieniem przez Ciebie straty finansowej, za którą Bank nie ponosi odpowiedzialności.

Najogólniej rzecz ujmując, do dyspozycji klientów pozostanie rachunek bieżący w PLN, konta walutowe w EUR, USD, GBP i CHF oraz rachunki oszczędnościowe.

Prowizja za przewalutowanie

Do tego dochodzi kolejna przykra niespodzianka. Aion, który dotychczas kusił bezprowizyjnym przewalutowaniem po kursie międzybankowym, wprowadzi marżę, która standardowo, tzn. w normalnych warunkach rynkowych, wyniesie 0,2%.

Porażka modelu subskrypcyjnego?

Rezygnacja z udostępnienia klientom możliwości wyboru konkretnego planu może oznaczać tylko jedno – rewolucyjny (jak na warunki polskiego rynku bankowego) model płatnych subskrypcji okazał się niewypałem. To właśnie on miał odróżniać ofertę Aion Banku od tradycyjnych instytucji. Stosując mechanizm płatności kojarzony dotychczas z branżą fintechową, Aion podkreślał swoją innowacyjność. Był to powiew świeżości, który początkowo był wystarczający, by przyciągać kolejnych klientów. Swoje zrobiły też kody promocyjne umożliwiające zniwelowanie kosztów w początkowym okresie korzystania z usług.

Kolejne ruchy banku dobitnie pokazywały jednak, że ten wciąż był zmuszony szukać kolejnych sposobów na podtrzymanie zainteresowania. Aion nie ogranicza się bowiem do kosmetycznych zmian; niemal od początku swojego funkcjonowania zaskakuje radykalnymi decyzjami. O ile samą próbę optymalizacji modelu rozliczeniowego i pobieranych opłat można by zrozumieć (wszak takie "niespodzianki" fundują klientom również tradycyjne banki), to rezygnacja z kolejnych składników oferty z pewnością nie pozostawia najlepszego wrażenia.

Wygląda na to, że Aion Bank wciąż szuka swojego miejsca na rynku. Pytanie, jak na najnowsze zmiany zareagują obecni użytkownicy i czy w dłuższej perspektywie ułatwią one przyciągnięcie tych nowych.


Oceń artykuł
0
(0 ocen)
Aby oddać głos, wskaż odpowiednią liczbę gwiazdek.
Dziękujemy za Twój głos Dziękujemy za Twój głos

Komentarze

(3)
Sortuj od najnowszych
Dodaj swój komentarz...
N
Natalia
Gość

Czyli w nowym planie zamierzają zepsuć wszystko co im dawało przewagę nad konkurencją.

- Darmowe przelewy SWIFT

- Przewalutowania bez prowizji

- Darmowe wypłaty z bankomatów bez limitów.


Teraz ich oferta nie będzie wyróżniała się na tle innych fintechów, więc szanse na przyciągnięcie nowych klientów są marne. A klienci którzy korzystali z dotychczasowych rozwiązań zaczną odchodzić.



Odpowiedz

T
Tomasz
Gość
@Natalia

Z artykułu wynika, że wprowadzają marżę 0,2% za przewalutowanie. W którym fintechu jest taniej?

Odpowiedz

K
Kamil
Gość
@Tomasz

W Revolucie nie ma od pon do pt (tak wiem, to już teraz bardziej bank mobilny, ale o Aionie można to samo powiedzieć ;) Poza tym to już nawet część banków "tradycyjnych" nie pobiera prowizji za przewalutowanie. A więc to nie tak, że na 0,2% można machnąć ręką, koleżanka powyżej ma rację z tym, że to jednak zmiana na gorsze.

Odpowiedz