Wróć

Rozwód a kredyt hipoteczny – kto powinien spłacić zobowiązanie?

Ewelina Niedzielska
Ewelina Niedzielska
Analityk produktów kredytowych
Ewelina Niedzielska
Ewelina Niedzielska
Analityk produktów kredytowych

79 publikacji 49 komentarzy

Finansistka z wykształcenia i zamiłowania. Jej szczególnym zainteresowaniem jest tematyka kredytowa - specjalizuje się w kredytach hipotecznych, gotówkowych i pożyczkach. Autorka licznych artykułów i analiz ofert kredytowych. Czuwa nad aktualnością danych w serwisie i uważnie obserwuje wszelkie zmiany na rynku kredytowym.


Rozwód a kredyt hipoteczny – kto powinien spłacić zobowiązanie?
Spis treści

Kto powinien spłacać kredyt hipoteczny po rozwodzie?

Na kredyt hipoteczny decyduje się wiele młodych małżeństw. Ze względu na coraz wyższe ceny nieruchomości pozyskanie kredytu może być jedyną możliwością na spełnienie marzeń o własnym mieszkaniu lub domu. Zwykle zobowiązanie zaciągane jest na 25, 30, a nawet 35 lat. Jak łatwo się domyśleć, w tak długim czasie wiele może się zmienić. Coraz częściej zdarza się, iż po kilku bądź kilkunastu latach pary podejmują decyzję o rozstaniu. Wówczas pojawia się pytanie – co dzieje się z kredytem hipotecznym po rozwodzie i kto powinien go spłacać?

Okazuje się, że dla banku nie ma żadnego znaczenia, czy małżonkowie pozostają nadal w związku, czy też nie. Orzeczenie o rozwodzie nie ma najmniejszego wpływu na zawartą umowę kredytową. W związku z tym zasady spłaty zobowiązania po rozstaniu współmałżonków pozostają niezmienne. W dalszym ciągu są oni zobowiązani do regularnego uiszczania rat kapitałowo-odsetkowych zgodnie z przyjętym harmonogramem spłat oraz do wywiązywania się z innych obowiązków, które zostały określone w umowie, np. zapewnienia wpływów na konto bankowe w określonej wysokości czy aktywnego korzystania z karty kredytowej.

Instytucja finansowa ma prawo żądać spłaty zarówno od jednego, jak i drugiego współkredytobiorcy. Należy dodać, iż zasada ta obowiązuje także w przypadku, gdy w wyniku podziału majątku kredytowana nieruchomość zostanie przyznana jednej ze stron. Nie oznacza to jednak, że osoba ta automatycznie przejmuje obowiązek spłaty zaciągniętego zobowiązania. Nawet jeżeli straciłeś prawo do nieruchomości, nadal obowiązuje Cię zawarta umowa kredytowa.

Jaki wpływ na spłatę kredytu po rozwodzie ma rozdzielność majątkowa?

Zgodnie z przepisami polskiego prawa zawarcie związku małżeńskiego wiąże się z ustanowieniem wspólnoty majątkowej. Oznacza to, iż wszelkie dobra nabyte w trakcie trwania małżeństwa stanowią własność obojga współmałżonków.

Inaczej jest jednak w przypadku, gdy małżonkowie zdecydują się na podpisanie intercyzy. Wówczas ustanowiona rozdzielność majątkowa skutkuje tym, iż wszelkie dobra nabyte po ślubie są odrębną własnością każdej ze stron.

Jaki związek ma zatem rozdzielność majątkowa ze spłatą kredytu hipotecznego po rozwodzie? Otóż, zaciągnięcie kredytu przez osobę, która podpisała intercyzę, nie wymaga zgody współmałżonka. Jeżeli zatem umowę kredytową podpisał jeden z małżonków, w przypadku rozwodu tylko on będzie odpowiedzialny za spłatę zobowiązania. Bank nie będzie wymagał regulowania rat od drugiej osoby, gdyż to nie ona jest kredytobiorcą i nie odpowiada za zobowiązania zaciągnięte przez byłego małżonka.

Należy jednak zaznaczyć, że rozdzielność majątkowa nie ma żadnego znaczenia w przypadku, gdy oboje małżonków przystąpiło do umowy kredytowej. Wówczas mimo podpisanej intercyzy oboje są współkredytobiorcami i solidarnie odpowiadają za spłatę zadłużenia. Wyjątkiem może być jedynie dokonanie zapisu w umowie określającego, iż w przypadku rozwodu obowiązek spłaty kredytu przejmuje jedna ze stron.

Warto również dodać, że w przypadku, gdy kredyt hipoteczny został zaciągnięty przed ślubem przez jednego z małżonków, w trakcie małżeństwa zobowiązanie nie przechodzi na drugą osobę. W przypadku rozwodu za spłatę odpowiada jedynie kredytobiorca określony w umowie.

Czy rozwód z orzeczeniem o winie ma wpływ na spłatę kredytu hipotecznego?

Niektórzy zastanawiają się czy orzeczenie o winie jednego ze współmałżonków oznacza, iż osoba ta zostanie obciążona spłatą pozostałego zobowiązania. Niestety, rozwód z orzeczeniem o winie nie ma żadnego wpływu na zasady spłaty zaciągniętego przez małżonków kredytu.

Podział majątku dokonywany w postępowaniu sądowym dotyczy aktywów nabytych w trakcie trwania małżeństwa, nie dotyczy natomiast posiadanych zobowiązań kredytowych. Zgodnie z prawem umowa kredytu zawarta przez współmałżonków, nawet w przypadku rozwodu z orzeczeniem o winie, nadal obowiązuje obie strony.

Jak podzielić kredyt hipoteczny po rozwodzie?

Po orzeczeniu rozwodu współkredytobiorców nadal obowiązuje podpisana umowa kredytowa. To od byłych małżonków zależy, w jaki sposób ustalą zasady spłaty pozostałej kwoty zobowiązania. Możliwych jest kilka rozwiązań.

Wspólna solidarna spłata

Nic nie stoi na przeszkodzie, by współkredytobiorcy nadal wspólnie spłacali zaciągnięte zobowiązanie. Na tę opcję dość często decydują się osoby, które w przyszłości zamierzają przekazać kredytowaną nieruchomość swojemu dziecku.

Wówczas, z perspektywy instytucji finansowej nic się nie zmienia. O ile raty będą regulowane zgodnie z ustalonymi terminami,  bank nie będzie wnikać w osobistą sytuację współkredytobiorców.

Przejęcie zobowiązania przez jednego z małżonków

Inną możliwością jest przejęcie długu przez jedną ze stron. Na takie rozwiązanie byli małżonkowie dość często decydują się w przypadku, gdy w wyniku podziału majątku jedno z nich zyskuje prawo własności kredytowanej nieruchomości.

Zasady tej procedury określają art. 519-526 Kodeksu cywilnego. Przeniesienie długu na jedną ze stron wymaga nie tylko zgody współkredytobiorcy, ale też kredytodawcy. Obowiązkiem banku jest przeprowadzenie ponownej weryfikacji zdolności kredytowej, która pozwoli określić, czy osoba wnioskująca o przejęcie długu jest w stanie samodzielnie spłacać raty. W przypadku niewystarczającej zdolności kredytowej bank może wymagać ustanowienia dodatkowego zabezpieczenia, poręczenia lub przystąpienia do kredytu wraz z inną osobą.

Po uzyskaniu zgody banku niezbędne jest podpisanie aneksu do umowy, który zawierać będzie aktualne ustalenia i zasady dotyczące spłaty zobowiązania.

Zmiana współkredytobiorcy

Kolejnym rozwiązaniem jest zmiana współkredytobiorcy. Na taką opcję często decydują się osoby, które chcą przejąć zobowiązanie, lecz nie mają wystarczającej zdolności kredytowej.

Współkredytobiorcą może być dowolna osoba, np. członek rodziny bądź nowy partner. Bank zweryfikuje zdolność kredytową potencjalnego wnioskodawcy i na tej podstawie określi, czy współkredytobiorcy będą mogli bezproblemowo regulować zadłużenie. Najlepiej byłoby, gdyby zdolność kredytowa tej osoby była co najmniej porównywalna bądź nawet wyższa od zdolności kredytobiorcy, który ma zostać wyłączony z obowiązku spłaty zobowiązania.

Sprzedaż nieruchomości

Najszybszym sposobem na spłatę zadłużenia po rozwodzie jest sprzedaż kredytowanej nieruchomości. Jest to dobre rozwiązanie w przypadku, gdy uzyskana w ten sposób kwota będzie na tyle wysoka, by była w stanie pokryć uregulowanie kredytu wraz z odsetkami oraz pozostałymi kosztami.

Z kolei, jeżeli z powodu spadku wartości rynkowej nieruchomość zostanie sprzedana poniżej wysokości zadłużenia, do spłaty pozostałej kwoty zobligowane są obie strony.

Wynajem nieruchomości

W przypadku, gdy sprzedaż nieruchomości jest niezbyt opłacalna bądź jeżeli byli małżonkowie planują w przyszłości przepisać mieszkanie swojemu dziecku, wówczas najlepszym rozwiązaniem jest wynajem kredytowanej nieruchomości. Uzyskiwana co miesiąc kwota pozwoli na spłatę rat zobowiązania.

Należy jednak mieć na uwadze, iż najmem powinny zająć się obie strony. Umowa najmu bez zgody współmałżonka jest z mocy prawa uznawana za nieważną.

Co jeśli były małżonek nie spłaca kredytu?

Zdarza się również, iż po rozwodzie jedna ze stron zyskuje prawo własności nieruchomości i deklaruje spłatę pozostałego zobowiązania, jednak ze względu na niedopełnienie formalności były współmałżonek nadal pozostaje współkredytobiorcą.

Co w przypadku, gdy osoba, która zobowiązała się do regulowania rat nie wywiązuje się ze złożonej obietnicy? Niestety, w takiej sytuacji bank może wymagać zapłaty również od drugiego kredytobiorcy, gdyż nadal obowiązuje go podpisana umowa kredytowa. Dlatego też zdecydowanie warto zadbać o to, by po rozwodzie dopełnić wszelkich formalności dotyczących przejęcia zobowiązania. Wówczas podpisany aneks do umowy będzie wskazywać kredytobiorcę, który zadeklarował przejęcie zadłużenia i od tej pory samodzielnie będzie odpowiadać za jego spłatę.

Rozwód a kredyt hipoteczny – podsumowanie

Reasumując, orzeczenie o rozwodzie nie wywiera żadnego skutku na zaciągnięte zobowiązanie kredytowe. Podpisana umowa w dalszym ciągu obliguje do spłaty obie strony, niezależnie od tego, jaka jest ich relacja.

W przypadku gdy byli małżonkowie nie chcą dłużej wspólnie regulować zadłużenia, mogą skorzystać z kilku innych możliwości. Należy jednak pamiętać, iż wszelkie ustalenia powinny zostać uzgodnione z bankiem, co pozwoli na zabezpieczenie interesów obu stron.


Oceń artykuł
0
(0 ocen)
Aby oddać głos, wskaż odpowiednią liczbę gwiazdek.
Dziękujemy za Twój głos Dziękujemy za Twój głos

Komentarze

(0)
Dodaj swój komentarz...
Nie ma jeszcze komentarzy
Skomentuj jako pierwszy