14 komentarzy
Czym jest i jak działa skrytka bankowa?
Skrytki depozytowe to wyposażone w szereg zabezpieczeń metalowe kasety w różnych rozmiarach służące do trzymania wartościowych przedmiotów. Są przechowywane w skarbcu (czyli odpowiednio przygotowanym i chronionym miejscu) i wynajmowane klientom na czas określony w umowie.
Właścicielami skrytek (depozytariuszami) mogą być zarówno banki, jak i prywatne instytucje pozabankowe. Te ostatnie podlegają nadzorowi Ministerstwa Finansów oraz Generalnego Inspektoratu Informacji Finansowej i działają na podstawie Ustawy z dnia 1 marca 2018 r. o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu. Muszą też uzyskać certyfikaty bezpieczeństwa technologii zastosowanych do budowy skarbca oraz posiadać status instytucji obowiązanej. Z kolei banki udostępniają skrytki depozytowe na podstawie art. 5 ust. 2 pkt 6 i 109 Prawa bankowego (DzU z 2002 r. nr 72, poz. 665 ze zm.).
Kto może posiadać skrytkę?
Z usługi skrytki bankowej lub pozabankowej mogą skorzystać zarówno pełnoletnie osoby fizyczne, jak i osoby prawne, a nawet jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej.
Co ciekawe, banki i prywatne skarbce udostępniają skrytki zarówno rezydentom, jak i nierezydentom (a więc osobom posiadającym miejsce zamieszkania za granicą). Cudzoziemiec może założyć skrytkę na podstawie ważnego paszportu, natomiast mieszkaniec Polski – na podstawie dowodu osobistego.
W niektórych instytucjach umowę najmu może podpisać więcej niż jedna osoba. Jeżeli skrytka posiada dwóch współwłaścicieli, każdy z nich może z nich samodzielne i bez ograniczeń dysponować zawartością depozytu (ma więc prawo opróżnić skrytkę bez formalnej zgody drugiego z najemców). Współwłaściciele skrytki ponoszą również solidarną odpowiedzialność w przypadku zniszczenia kasety lub naruszenia postanowień regulaminu.
W razie śmierci posiadacza skrytki jej zawartość jest udostępniana spadkobiercom na podstawie prawomocnego wyroku sądu o nabyciu prawa do spadku lub umowy podziału masy spadkowej sporządzonej w formie aktu notarialnego.
Udzielenie pełnomocnictwa do skrytki
Najemca może również ustanowić pełnomocnika do skrytki. Oświadczenie o udzieleniu pełnomocnictwa musi być złożone przez klienta w formie pisemnej w obecności depozytariusza (czyli pracownika banku lub instytucji pozabankowej) lub w formie z poświadczonym notarialnie podpisem. Pełnomocnictwo może być wyłącznie stałe i nieograniczone, nie dopuszcza się pełnomocnictw okresowych czy w inny sposób ograniczonych i wygasa z chwilą śmierci głównego najemcy.
Pełnomocnik otrzymuje swój własny klucz do skrytki i podobnie jak współwłaściciel może samodzielnie dysponować jej zawartością.
Co możemy trzymać (a czego nie) w skrytce depozytowej?
Umowa skrytki oraz powiązany z nią regulamin ściśle określają, jakie przedmioty mogą trafić do depozytu. Mogą to być np.:
- papiery wartościowe oraz dokumenty,
- biżuteria,
- dzieła sztuki,
- metale szlachetne,
- drobne przedmioty kolekcjonerskie (znaczki, monety),
- inne cenne dla nas rzeczy, np. pamiątki rodzinne.
Natomiast wykluczone są:
- broń, substancje wybuchowe i amunicja,
- materiały promieniotwórcze, łatwopalne, duszące, toksyczne i żrące,
- narkotyki, środki odurzające i psychotropowe,
- artykuły ulegające zepsuciu,
- organy ludzkie lub zwierzęce, żywe lub martwe okazy zwierząt,
- rzeczy wydzielające zapach lub emitujące dźwięk,
- przedmioty pochodzące z przestępstwa.
Próba umieszczenia tych przedmiotów w skrytce może być podstawą rozwiązania umowy, o ile pracownicy instytucji przyłapią klienta na takim nadużyciu (w praktyce jest to jednak trudne, gdyż w trakcie zapełniania bądź opróżniania schowka klient musi przebywać samotnie w specjalnie wydzielonym do tego celu pomieszczeniu, które nie jest objęte monitoringiem).
Jakie banki i instytucje oferują skrytki?
W teorii znalezienie wolnej skrytki depozytowej nie powinno być trudne, jako że usługa jest oferowana przez kilka instytucji. Są to:
- banki komercyjne,
- banki spółdzielcze,
- banki zagraniczne,
- prywatne instytucje pozabankowe.
W praktyce wynajęcie depozytu w dużych bankach komercjalnych jest dziś niewykonalne. Większość instytucji bankowych (w tym ING Bank Śląski, BNP Paribas, mBank, Alior Bank, Santander Bank Polska) wycofała usługę skarbcowo-depozytową z oferty, zaś te nieliczne, które nadal prowadzą skrytki, udostępniają je głównie własnym klientom. Obecnie największą liczbę skrytek depozytowych posiadają banki Pekao SA i PKO BP.
Skrytka bankowa w banku komercyjnym
Skrytkę w Pekao SA mogą wynająć osoby fizyczne będące rezydentem i posiadające pełną zdolność do czynności prawnych oraz podmioty krajowe, w tym przedsiębiorcy posiadający rachunek prowadzony w banku. Usługa jest dostępna w następujących oddziałach:
Okres najmu wynosi 12 miesięcy z możliwością wcześniejszego wypowiedzenia umowy. Klienci mają do wyboru skrytki manualne lub automatyczne, co jednak ciekawe - ich cena jest uzależniona od typu rachunku. I tak posiadacze Konta Private Banking zapłacą za wynajęcie depozytu 1200 zł, właściciele Konta Świat Premium - 1500 zł, natomiast użytkownicy Konta Przekorzystnego - 1800 zł. Z najwyższą opłatą - aż 3600 zł - muszą się liczyć osoby, które są właścicielami rachunków wycofanych z oferty lub w ogóle nie posiadają konta w banku z żubrem.
Natomiast w PKO BP szansę na wynajęcie depozytu mają wyłącznie ci klienci, którzy otworzą konto Aurum (czyli rachunek w wersji premium). Jednak nawet to nie gwarantuje "zdobycia" skrytki, jako że bank rezerwuje tę usługę dla wybranych osób (zwykle są to najbardziej zamożni klienci, z którymi bank chce utrzymać dobre relacje).
Warto w tym miejscu zadać sobie pytanie, dlaczego banki masowo ograniczają liczebność skrytek, mimo iż popyt na tę usługę systematycznie rośnie? Otóż dzieje się tak z kilku powodów:
- Po pierwsze, banki pozbywają się drogich w utrzymaniu oddziałów zlokalizowanych w zabytkowych kamienicach. Placówki, w których znajdowały się skarbce bankowe, są likwidowane, a nieruchomości znajdują nowych właścicieli. Taki los spotkał w 2019 r. np. wrocławski oddział PKO BP przy ul. Wita Stwosza, w którym znajdowało się 1700 depozytów.
- Po drugie, w większości przypadków koszt utrzymania skrytek znacznie przewyższa zysk z prowizji za ich wynajem. Jako że jednym z podstawowych obowiązków depozytariusza jest zagwarantowanie bezpieczeństwa sejfu, bank musi spełnić szereg wymogów związanych z ochroną depozytu - przykładowo, musi wyposażyć skarbiec w zabezpieczenia przeciwpożarowe oraz certyfikowany system antywłamaniowy, zainwestować w monitoring i pracowników ochrony, wykupić polisę ubezpieczeniową oraz zapewnić klientom prawidłowy dostęp do skarbca (klient nie może przechodzić przez pomieszczenia przeznaczone wyłącznie dla personelu).
- Po trzecie - znakomita większość bankowych skarbców została zbudowana wiele lat temu i powinna zostać przystosowana do obowiązujących obecnie norm technicznych: EN 1143-1 oraz EN 1143-2. Modernizacja pomieszczeń oznaczałaby jednak kolejne koszty, jeszcze bardziej obniżające rentowność usługi.
Skrytka bankowa w bankach spółdzielczych
Skrytkę (a dokładniej - kasetę depozytową) wynajmiemy również w niektórych bankach spółdzielczych, dysponujących własnymi skarbcami. Przykładowo – usługę tę oferują BS-y działające w takich miejscowościach, jak Wieliczka, Gorlice, Racibórz, Milicz, Żory czy Będzin. Aby jednak skorzystać ze skrytki, musimy być klientem danej instytucji, a niekiedy spełnić dodatkowe warunki. Przykładowo, Małopolski Bank Spółdzielczy oferuje skrytki wyłącznie osobom, które od co najmniej dwóch lat korzystają z jego produktów.
Skrytka za granicą
Ne tylko polskie instytucje finansowe oferują skrytki sejfowe. Jeżeli więc nie znajdziemy wolnego schowka depozytowego w kraju, zawsze możemy go poszukać za granicą, np. w szwajcarskim, czeskim lub niemieckim banku
Pamiętajmy jednak, że wynajęcie skrytki w zagranicznej instytucji bankowej może się wiązać z pewnymi niedogodnościami – np. w niektórych bankach jako nierezydenci możemy zostać poproszeni o założenie konta i wykupienie osobnego ubezpieczenia (jednak nie jest to powszechną praktyką i nie wszystkie banki stawiają takie wymagania). Dodajmy w tym miejscu, że aby otworzyć w szwajcarskim banku konto, musimy się w nim zjawić osobiście. Bank może również uznać, że jesteśmy mało wartościowym klientem i najzwyczajniej w świecie nam odmówić.
Osobną kwestią pozostają znacznie wyższe koszty wynajmu skrytki za granicą, np. w Szwajcarii roczna opłata za depozyt zaczyna się od 500 franków rocznie, a kończy nawet na kilku tysiącach (do tej kwoty należy jeszcze doliczyć opłatę za ubezpieczenie i koszty związane z prowadzeniem konta - o ile bank sobie tego zażyczy).
Prywatne firmy depozytowe
Jak już wspominaliśmy, wynajęcie skrytki przestało być domeną wyłącznie banków i dziś możemy skorzystać z oferty prywatnych firm prowadzących działalność skarbcowo-depozytową. W Polsce są to:
- Śląskie Sejfy,
- poznańskie Centrum Depozytów Bankowych,
- warszawski Safebox24,
- krakowski Polski Skarbiec,
- SmartBox24 działający w Bolesławcu.
Prywatne firmy depozytowe, niepowiązane z systemem bankowym, zapewniają swoim klientom anonimowość, posiadają bezpieczne skrytki w najróżniejszych wymiarach i są najczęściej czynne 24 godziny na dobę. Za tę wygodę trzeba jednak zapłacić – opłaty za schowek w prywatnym skarbcu są znacznie wyższe niż prowizje pobierane chociażby przez banki spółdzielcze.
Ile kosztuje wynajem skrytki depozytowej?
W większości instytucji koszt wynajmu zależy od rozmiarów skrytki oraz deklarowanego okresu przechowywania depozytu, tak więc im większa kaseta i dłuższy okres obowiązywania umowy, tym więcej musimy zapłacić.
Regułą jest, że opłata musi zostać wniesiona w dniu zawarcia umowy, czyli przed rozpoczęciem okresu najmu. Co ciekawe, w celu zachowania poufności i dyskrecji w niektórych firmach pozabankowych dopuszczalna jest wyłącznie płatność gotówką lub kartą.
Najniższe ceny najmu obowiązują w krajowych bankach spółdzielczych, najwyższe – w prywatnych firmach depozytowych działających w Szwajcarii. Jeżeli jednak chcemy bezpiecznie przechowywać cenne przedmioty, np. dzieła sztuki, kosztowności lub sztabki złota o wartości idącej w setki tysięcy złotych – nawet i te ceny nie wydają się zbyt wygórowane.
Nazwa instytucji |
Wysokość opłaty |
---|---|
Bank Spółdzielczy w Raciborzu |
|
Bank Spółdzielczy w Żorach |
250 zł rocznie za wynajem kasety |
Małopolski Bank Spółdzielczy |
Od 1000 do 2500 zł netto rocznie w zależności od rozmiaru skrytki |
Śląskie Sejfy |
Od 1680 zł brutto do 2520 zł brutto rocznie w zależności od rozmiaru skrytki |
Safebox24 |
Od 900 zł do 2640 zł rocznie w zależności od rozmiaru skrytki Przy dłuższych rezerwacjach ceny negocjowane indywidualne |
Centrum Depozytów Bankowych |
Od 1200 zł do 1500 zł rocznie w zależności od rozmiaru skrytki Przy dłuższych rezerwacjach ceny negocjowane indywidualne |
SmartBox24 |
Od 1200 zł netto do 3500 zł netto rocznie w zależności od rozmiaru skrytki |
Firma niebankowa Goldkontor Hamburg GmbH (Niemcy) |
Od 305 EUR (1307,41 zł*) do 490 EUR (2100,53 zł*) rocznie w zależności od rozmiaru skrytki |
Firma niebankowa Swiss Gold Safe Ltd (Szwajcaria) |
Od 513,50 CHF (2267,46*) do 4 053,75 CHF (17 899,11*) rocznie w zależności od rozmiaru skrytki |
Dodatkowe koszty
Na koszt wynajmu skrytki mogą też wpłynąć dodatkowe opłaty pobierane przez niektórych depozytariuszy. Jedną z nich jest tzw. opłata rejestracyjna - czyli rodzaj wadium, które zabezpiecza roszczenia depozytariusza w w przypadku niewywiązywania się klienta z umowy. Wadium pokrywa koszt awaryjnego otwarcia skrytki w sytuacji, gdy klient bezumownie korzysta z depozytu.
Dodatkowa opłata |
Kwota |
Instytucja |
---|---|---|
obligatoryjne ubezpieczenie skrytki bez ujawniania jej zawartości |
100 zł rocznie |
Safebox |
ustanowienie/zmiana pełnomocnika do dysponowania zawartością skrytki korzystanie ze skrytki sejfowej powyżej jednego razu w miesiącu |
20 zł za czynność 20 zł za każde dodatkowe wejście |
BS w Raciborzu |
dostęp do skrytki poza standardowymi godzinami pracy |
246 zł brutto |
Ślaskie Sejfy |
Warto podkreślić, iż wymienione powyżej prowizje nie są stosowane powszechnie, niemniej zawsze warto sprawdzić, czy instytucja, w której zamierzamy wynająć skrytkę, nie uwzględnia ich w swoim cenniku.
Kolejnym kosztem, na który powinniśmy zwrócić szczególną uwagę, są opłaty karne. Nie da się ukryć, że są one naprawdę wysokie - zgubienie klucza, uszkodzenie skrytki, naruszenie zasad umowy lub złamanie zasad bezpieczeństwa może nas kosztować nawet kilka tysięcy złotych!
Opłaty karne |
Kwota |
Instytucja |
---|---|---|
zgubienie / zniszczenie karty dostępu zgubienie klucza/kluczy do skrytki |
184,50 zł brutto 2460 zł brutto |
Śląskie Sejfy |
wykonanie duplikatu klucza do kasety awaryjne otwarcie kasety złożenie przez bank zawartości kasety do depozytu sądowego |
123 zł 123 zł 369 zł |
BS Gorlice |
wykonanie nowego klucza uszkodzenie skrytki sejfowej złożenie przez bank zawartości skrytki sejfowej do depozytu sądowego |
700 zł 700 zł 1 200 zł |
Małopolski Bank Spółdzielczy |
awaryjne otwarcie skrytki depozytowej z winy klienta uszkodzenie skrytki depozytowej wymiana zamka elektromagnetycznego nieuzasadnione uruchomienie alarmu na terenie obiektu |
1000 zł 2 000 zł 500 zł 500 zł |
SafeBox 24 |
Jak wynająć skrytkę bankową?
Wynajęcie skrytki jest możliwe po podpisaniu umowy najmu z depozytariuszem oraz wniesieniu wymaganej opłaty. Najemca musi również przedstawić ważny dokument umożliwiający weryfikację tożsamości (dowód osobisty, paszport) oraz podać dane kontaktowe (adres, nr telefonu, adres e-mail).
W większości przypadków podpisanie umowy wiąże się z natychmiastowym nadaniem dostępu do skarbca. Najemca otrzymuje klucz do skrytki i od razu może z niej skorzystać.
Jak wygląda korzystanie ze skrytki?
Niezależnie od tego, czy korzystamy z depozytu otwieranego manualnie czy ze skrytki automatycznej, naszym obowiązkiem jest przestrzeganie zasad bezpieczeństwa. Jedną z nich jest bezwzględny zakaz używania na terenie skarbca jakichkolwiek urządzeń elektronicznych pozwalających na rejestrację obrazu lub dźwięku bądź też urządzeń zagłuszających, przechwytujących lub rejestrujących sygnały urządzeń alarmowych. Ponadto możemy wnosić do tzw. wydzielonego pomieszczenia (zwanego również pomieszczeniem dyskretnym) jedynie torebki, podręczne teczki lub aktówki. Po skończonej wizycie musimy również sprawdzić, czy nie pozostawiliśmy w pomieszczeniu jakiś przedmiotów.
W przypadku niektórych depozytariuszy czas korzystania ze skrytki automatycznej jest systemowo ograniczony, np. Banku Pekao wynosi 10 minut od momentu wejścia do pomieszczenia. Samowolne przedłużenie czasu pobytu skutkuje włączeniem alarmu i jest zagrożone karą.
Dostęp do tradycyjnej skrytki manualnej
Skrytka manualna jest otwierana i zamykana zgodnie z określoną procedurą. Podczas otwierania sejfu jako pierwszy swój klucz przekręca pracownik depozytariusza. Zamykanie odbywa się w odwrotnej kolejności - najpierw robi to właściciel skrytki, a potem pracownik, dlatego jego klucz jest także nazywany "domykaczem".
Warto w tym miejscu wspomnieć, iż instytucja finansowa nie posiada duplikatu klucza, który został przekazany najemcy. Jeżeli więc właściciel skrytki bankowej go utraci, musi się liczyć z przykrymi konsekwencjami. Niekiedy jedynym rozwiązaniem w tej sytuacji jest wezwanie ślusarza (który pełni rolę oficjalnego „kasiarza” banku). Jego zadaniem jest zniszczenie zamka, a niekiedy nawet rozprucie sejfu.
Dostęp do depozytów automatycznych
W przypadku skarbców samoobsługowych dostęp do skrytki poprzedza kilkuetapowy system weryfikacji. Po podpisaniu umowy najmu klient jest identyfikowany za pomocą biometrii dłoni, następnie uzyskany w ten sposób wzorzec jest kodowany i zapisany na Karcie Klienta. W niektórych firmach pozabankowych dodatkowym zabezpieczeniem karty jest indywidualny PIN nadany przez najemcę.
Karta Klienta umożliwia najemcy wejście do dyskretnego pomieszczenia i uruchamia proces wydania depozytu. Skrytka jest automatycznie transportowana ze skarbca do miejsca, w którym czeka klient i umieszczana w specjalnym podajniku. Po otwarciu skrytki kluczem najemca zyskuje dostęp do jej zawartości, jednak samej kasety nie da się wyjąć.
Czy skrytka w banku może zostać otworzona bez naszej zgody?
W powszechnym mniemaniu dostęp do zawartości skrytki posiada wyłącznie jej właściciel. W opinii tej utwierdzają nas liczne kryminały, w których przestępcy chowają w sejfach zrabowane łupy w przekonaniu, że pozostaną bezkarni.
Okazuje się jednak, że prawda jest zgoła inna – zgodnie z polskimi przepisami podmiot prowadzący depozyty może udostępnić skrytkę organowi prowadzącemu postępowanie karne w stosunku do najemcy, np.:
- Straży Granicznej,
- Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego,
- Służbie Celnej, Policji,
- Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu
Dostęp do zawartości skrytki otrzyma również prokurator oraz komornik prowadzący postępowanie egzekucyjne w stosunku do majątku właściciela depozytu.
Także depozytariusz może samodzielnie otworzyć skrytkę - gdy minie okres umowy wynajmu lub gdy nie zapłacimy za przedłużenie umowy, a mimo to nadal korzystamy z sejfu. W takiej sytuacji najpierw zażąda oddania kluczy, a następnie otworzy skrytkę bez naszej zgody i złoży jej zawartość do swojego depozytu lub do depozytu sądowego.
Ponadto depozytariusz w oparciu o postanowienia sądu, prokuratora lub Generalnego Inspektoratu Kontroli Skarbowej ma prawo zablokować klientowi dostęp do skrytki i wstrzymać wydanie jej zawartości.
W prywatnych firmach depozytowych klient, który nie uiści opłaty za przedłużenie umowy lub też nie zgłosi się po odbiór przechowywanych w schowku przedmiotów, musi się liczyć z większymi konsekwencjami niż niesolidny klient banku. Zawartość skrytki, w zależności od decyzji depozytariusza, może trafić do depozytu sądowego, zostać sprzedana na licytacji, a nawet zniszczona (jeśli firma uzna, że przechowywane w niej przedmioty nie mają wartości handlowej). W przypadku odkrycia depozytów niezgodnych z prawem lub wymagających szczególnych zezwoleń firma przekazuje je organom ścigania.
Czy skrytka bankowa jest bezpieczna?
Zgodnie z polskim prawem instytucja oferująca skrytki odpowiada za ich należytą ochronę. Gdyby z zawartością schowka stało się coś złego, np. w wyniku pożaru, powodzi, napadu czy pomyłki pracownika – podmiot musi zrekompensować klientowi poniesioną stratę (mimo iż nie zna dokładnej wartości trzymanych w skrytce przedmiotów). Wypłata środków następuje z wykupionej przez depozytariusza polisy chroniącej mienie w skrytce od wszelkich ryzyk.
Klauzulę określająca wysokość takiego zadośćuczynienia znajdziemy w umowie depozytowej. Zanim więc wynajmiemy skrytkę, sprawdźmy, na jakie odszkodowanie możemy liczyć i czy pokryje ono wartość utraconych rzeczy. Przykładowo, każda skrytka w Polskim Skarbcu posiada gwarantowane podstawowe ubezpieczenie w cenie najmu do kwoty 50 000 zł, natomiast w Skrytce.eu - jest to zaledwie 20 000 zł. W przypadku naprawdę cennych przedmiotów nie jest to zbyt wygórowana rekompensata.
Skrytka bankowa a ubezpieczenie jej zawartości
W tej sytuacji powinniśmy wykupić dodatkowe ubezpieczenie skrytki - przy czym możemy to uczynić na własną rękę lub za pośrednictwem depozytariusza. Kilka instytucji pozabankowych udostępnia indywidualne polisy bez ujawniania zawartości skrytki na niestandardowe, wysokie kwoty (np. w Safebox24 są to 4 pakiety z sumą ubezpieczenia od 50 tys. zł do 1 mln zł).
Dodatkowo powinniśmy sporządzić dokumentację potwierdzającą prawo do naszych roszczeń (spis zawartości skrytki, zaświadczenia o wycenie, faktury, fotografie, oświadczenia świadków itp.).
Czy i kiedy warto wynająć skrytkę bankową?
Przechowywanie drogocennych aktywów we własnym mieszkaniu bywa nie tylko kłopotliwe (gdzieś trzeba je ukryć), lecz również niebezpieczne. W tej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest skrytka depozytowa, w której można trzymać ważne dokumenty, biżuterię, monety czy sztabki ze szlachetnych kruszców.
Sforsowanie zabezpieczeń stosowanych przez instytucje oferujące skrytki jest dla przestępców mimo wszystko trudniejsze niż sterroryzowanie właściciela cennych przedmiotów i obrabowanie domowego sejfu. Oczywiście, napady na skarbce również się zdarzają, są one jednak statystycznie bardzo rzadkie.
Niestety, usługa wynajmu w bankach komercyjnych chyba bezpowrotnie odeszła do lamusa. W tej sytuacji pozostaje nam skorzystanie z oferty prywatnych firm depozytowych i pogodzenie się ze znacznie wyższymi opłatami lub też znalezienie wolnej skrytki w którymś z banków spółdzielczych.
Komentarze
(14)Czy może mi ktoś racjonalnie wyjaśnić nieścisłość jaka rzuciła mi się w oczy w powyższym artykule? Jak to jest możliwe, że instytucja która przechowuje w skrytce moje przedmioty niby nie może jej otworzyć bez mojego drugiego klucza, ale gdy przyjdzie ABW czy inna represja to już mogą udostępnić? To samo się tyczy sytuacji gdy nie zapłacę składki. No ale w chwili gdy zgubię klucz to trzeba wzywać ślusarza. Tylko ja tu czegoś nie rozumiem czy może ktoś mi to racjonalnie wytłumaczyć?
Odpowiedz
Klucz zapasowy jest w chronionym depozycie, który może być udostępniony na drodze sądowej lub na wniosek służb (domniemanie przestępstwa, terroryzm, postępowanie komornicze, etc.). Generalnie nie ma czego się obawiać, chyba, że ma się faktycznie coś za uszami
Odpowiedz
Czy ktoś z Państwa ( może redakcja portalu) wie coś bliżej na temat sieci skarbców firmy Shavo Limited T/A Skarbiec -Katowice/Wrocław/Poznań/Warszawa i czy to bezpieczna firma spełniająca wymogi firm z tej branży? Ze stron www. wygląda dość podejrzanie ( brak adresów, telefonów, KRS, informacje na stronie enigmatyczne, brak opinii użytkowników w sieci, itd.). Dziękuję z góry za wszelkie informacje.
Odpowiedz
Ja bym nie ryzykowała. Skoro nie podają takich informacji...
Odpowiedz
Kiedy najwiekszym złodziejem jest ZUS i US oraz same banki, to jak słożenie depozytu na stole przestępców którzy od gestu moga cie okraść bezkarnie.
Odpowiedz
Mówił ktoś panu, że ma pan dwucyfrowe IQ? Mówił? Aha... Tak myślałem, ale wolałem grzecznie zapytać. Pozdrawiam
Odpowiedz
Witam
Taka ciekawostka dot. skrytek bankowych w pekao sa / bank rządowy /. Aktualnie roczna opłata 400 zł, kolejna umowa / nie ma opcji aneksu do aktualnej umowy / koszt najmu skrytki na rok 1800 zł - niezłe przegięcie. Natomiast dla nowych klientów banku - skrytę wynajmą za 3600 zł. Informacja z pierwszej ręki od pracownika z którym dzisiaj - 10-12-2020 rozmawiałem o przedłużeniu najmu skrytki.
Odpowiedz
Super, dzięki za cenną informację ? Postaramy się ją uwzględnić w tekście
Odpowiedz
Potwierdzam. 1800 zł za rok. 1500zł za rok dla klientów premium (min. 200 tysięcy saldo rachunku)
Odpowiedz
Czy ktoś może otwierał skrytkę w czeskim banku i wie, jakie dokumenty są wymagane?
Odpowiedz
Aktualnie, w zasadzie skrytki bankowe są już niedostępne. Wprawdzie większość banków publikuje je w ofercie oraz cennikach usług, ale kiedy o nie zapytasz osobiście, to uzyskasz informację, że bank nie świadczy już takich usług. Pozostał chyba jeszcze PKO BP i mBank (tylko w Warszawie).
Odpowiedz
Jest w tym sporo racji. Banki powoli wycofują się z takich usług. A skąd informacja o oferowaniu skrytek przez mBank? Chętnie poznamy źródło tych danych.
Odpowiedz
Informacja ze strony banku: https://www.mbank.pl/informacje-dla-klienta/post,6640,bezpieczne-depozyty-i-skrytki-sejfowe-dla-klientow-mbanku.html Potwierdzona przez infolinię
Odpowiedz
W Lublinie jest jeszcze Twój Skarbiec chyba jeden z pierwszych prywatnych skarbców
Odpowiedz