Wróć

Co to jest leasing konsumencki i czy opłaca się z niego korzystać?

Beata Szymańska
Beata Szymańska
Analityk produktów finansowych
Beata Szymańska
Beata Szymańska
Analityk produktów finansowych

139 publikacji 147 komentarzy

W Moneteo specjalizuje się w analizowaniu produktów dedykowanych klientom firmowym oraz w tekstach poradnikowych przeznaczonych dla bankowych nowicjuszy. Oprócz tego zajmuje się aktualizacją danych i zmianami w bankowych ofertach.


Co to jest leasing konsumencki i czy opłaca się z niego korzystać?
Spis treści

Na czym polega leasing konsumencki?

To produkt finansowy skierowany do osób fizycznych, które nie prowadzą działalności gospodarczej. Umowa leasingu – regulowana przez Kodeks cywilny – łączy w sobie cechy umowy kredytu oraz umowy najmu (słowo „lease” znaczy w języku angielskim „nająć”, „wydzierżawić”). Umowę zawierają między sobą dwie strony: jedna – zwana leasingodawcą lub finansującym –przekazuje drugiej stronie (leasingobiorcy, korzystającemu) prawo do użytkowania określonego środka trwałego (np. samochodu, mebli) na okres uzgodniony w umowie bez przenoszenia tytułu własności. Oznacza to, iż właścicielem środka trwałego przez cały czas spłaty zobowiązania pozostaje leasingodawca, natomiast leasingobiorca w zamian za czasowe prawo do użytkowania danej rzeczy płaci finansującemu raty leasingowe.

Za pomocą leasingu konsumenckiego można sfinansować zarówno rzeczy ruchome (np. auto, sprzęt AGD/RTV, meble), jak i nieruchomości. Ponadto przepisy prawa podatkowego umożliwiają leasing niektórych wartości niematerialnych i prawnych (np. licencji na programy komputerowe).

Jak uzyskać leasing dla osób prywatnych?

Leasing konsumencki pojawił się w 2011 roku za sprawą tzw. I ustawy deregulacyjnej. Wcześniej ta forma finansowania była dostępna tylko dla przedsiębiorców (od 2001 roku) i bardzo szybko zdobyła dużą popularność. Również dziś właściciele firm chętnie korzystają z tej usługi, ponieważ umożliwia ona osiągnięcie różnorakich celów inwestycyjnych bez angażowania środków przedsiębiorstwa. Przykładowo: pozwala zwiększyć płynność finansową firmy oraz obniżyć wysokość zobowiązań podatkowych.

Leasing posiada jeszcze jeden atut, dość istotny w czasach zawirowań na rynkach finansowych – procedury związane z podpisaniem umowy leasingowej są mniej sformalizowane niż procedury bankowe obowiązujące przy udzielaniu kredytu. Leasingodawcy nie są ustawowo zobowiązani do sprawdzania zdolności kredytowej klientów, co znacznie upraszcza proces wnioskowania o ten produkt.

Także otrzymanie leasingu konsumenckiego jest szybkie i proste. Większość firm leasingowych akceptuje praktycznie wszystkie źródła dochodu: zatrudnienie na umowę o pracę, emeryturę i rentę, dochody z rolnictwa oraz dochody z umowy dzierżawy i umowy najmu. Leasing konsumencki jest również dostępny dla osób reprezentujących wolne zawody, pracujących na podstawie umowy zlecenia lub na kontraktach.

Aby zawrzeć umowę z firmą leasingową, wystarczy dowód tożsamości oraz aktualne zaświadczenie o zatrudnieniu i wysokości osiąganego dochodu. Jeśli jednak wartość leasingowanego przedmiotu jest znaczna, klient musi złożyć większą liczbę dokumentów. Są to:

  • wypełniony i podpisany wniosek o leasing,  
  • dokument tożsamości (dowód osobisty),  
  • aktualne zaświadczenie o zatrudnieniu,  
  • wyciąg z konta bankowego z wykazanym wpływem deklarowanego wynagrodzenia,  
  • dokumenty poręczyciela (jeśli konieczne jest dodatkowe zabezpieczenie). 

Uwaga! Lista wymaganych dokumentów może różnić się w zależności od leasingodawcy.

Na jakie warunki leasingu konsumenckiego warto zwrócić uwagę?

Zanim zdecydujemy się na podpisanie umowy leasingowej, na spokojnie rozważmy wszystkie „za” i „przeciw”. Po pierwsze – dokładnie sprawdźmy, czy w dłuższej perspektywie czasu udźwigniemy ciężar rat leasingowych, po drugie – przyjrzyjmy się bardzo dokładnie warunkom umowy. Zdarza się bowiem, iż firma leasingowa zamieszcza w niej rozmaite kruczki prawne, które z czasem mogą stać prawdziwą pułapką. Dlatego przeanalizujmy takie szczegóły jak:

  • całkowity koszt leasingu, 
  • zasady wypowiedzenia umowy leasingowej, 
  • koszt ubezpieczenia i możliwość cesji. 

Zainteresujmy się również karami za złamanie postanowień umowy i upewnijmy zawczasu, co może nam grozić w przypadku zaległości lub opóźnień w spłacie.

Dobrze policzmy koszty

Na całkowity koszt leasingu składają się różne parametry, które powinniśmy wnikliwie ocenić. Są to: czynsz inicjalny, suma rat oraz wartość wykupu.

Czynsz inicjalny

Czynsz inicjalny, nazywany również opłatą wstępną, można porównać do wkładu własnego, czyli kapitału, który jest wymagany przy wnioskowaniu o kredyt hipoteczny. Najczęściej poziom czynszu jest określany w relacji do wartości przedmiotu leasingu i wynosi od 10% do 20% (zdarza się jednak, że niektórzy leasingodawcy rezygnują z opłaty wstępnej lub ustalają ją na niższym poziomie). Co do zasady, wartość czynszu jest zawsze wskazana w umowie.

Wysokość opłaty wstępnej ma wpływ na wysokość rat. Im wyższy czynsz zapłacimy, tym raty leasingowe staną się niższe.

W przypadku leasingu pojazdów do czynszu inicjalnego leasingodawca może – choć nie musi – doliczyć koszt rejestracji auta. Warto więc upewnić się, czy (i kiedy) firma leasingowa pobiera opłatę za rejestrację pojazdu.

W niektórych przypadkach finansujący może też zażądać wpłaty tzw. depozytu gwarancyjnego, który pełni funkcję zabezpieczenia umowy. Warto przypomnieć, iż jest to prowizja zwrotna, choć niektóre firmy przeznaczają ją na pokrycie ostatniej raty leasingu.

Wartość wykupu

Często w umowie leasingu pojawia się zapis o możliwości wykupu użytkowanego przedmiotu po zakończeniu obowiązywania umowy. Leasingobiorca ma prawo zdecydować, czy po wniesieniu określonej opłaty chce przejąć środek trwały na własność, oddać go leasingodawcy czy wymienić na nowy.

Co istotne, leasingodawca nie może klienta zmusić do wykupu użytkowanego środka trwałego. Jeśli zauważymy taki zapis w umowie, to będzie on niezgodny z prawem.

Niektóre firmy leasingowe podają łączny koszt leasingu, nie uwzględniając w nim wartości wykupu. Ten prosty trick powoduje, iż ich oferta wydaje się finansowo znacznie atrakcyjniejsza od oferty konkurencji.

Zasady wypowiedzenia umowy

Pamiętajmy, iż umowa leasingu jest zawierana na czas oznaczony, jednak w pewnych sytuacjach leasingodawca może wcześniej jednostronnie wypowiedzieć umowę ze skutkiem natychmiastowym. Z reguły finansujący ma prawo tak postąpić w następujących przypadkach:

  • opóźnień w spłacie co najmniej jednej raty, 
  • niewłaściwego używania rzeczy, 
  • oddania rzeczy do używania osobie trzeciej bez zgody finansującego, 
  • niedopełnienia przez leasingobiorcę obowiązku utrzymania rzeczy w należytym stanie, 
  • nieusunięcia zmian w rzeczy, których leasingobiorca dokonał bez zgody leasingodawcy. 

Warto mieć świadomość, że zerwanie umowy przed czasem wiąże się z koniecznością jej pełnego rozliczenia. Oznacza to, że będziemy musieli nie tylko spłacić zaległości wraz z karnym odsetkami, lecz także pokryć wszystkie pozostałe raty przewidziane w umowie. Wypowiedzenie może więc nas słono kosztować, tym bardziej że wiąże się ze przymusowym zwrotem wyleasingowanego środka.

Leasingobiorca, który odmawia wydania posiadanego przedmiotu, może zostać oskarżony o jego przywłaszczenie. Jest to czyn zagrożony karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5, chociaż w przypadku spraw mniejszej wagi sąd może orzec karę grzywny.

Do przedwczesnego wygaśnięcia umowy może dojść również w przypadku wystąpienia szkody całkowitej lub kradzieży środka trwałego. Dla leasingobiorcy jest wyjątkowo przykra sytuacja, ponieważ nie tylko traci użytkowany przedmiot, lecz również musi spłacić resztę rat przewidzianych w umowie.

Pytamy o ubezpieczenie i możliwość cesji

Przepisy prawa nie regulują, która strona ponosi koszt ubezpieczenia, dlatego należy zawsze omówić tę kwestię przed podpisaniem umowy z finansującym. W czasie rozmowy warto uzyskać następujące informacje:

  • jaki jest koszt oferowanego w pakiecie ubezpieczenia, w jaki sposób został on wyliczony oraz jaki zakres ochrony daje nam polisa w przypadku kradzieży oraz szkody całkowitej, 
  • czy możemy wykupić ubezpieczenie na własną rękę i czy w tej sytuacji leasingodawca nie naliczy nam dodatkowej opłaty. 

Warto również porównać datę zakończenia umowy leasingowej z datą, do której obowiązuje polisa. Jeśli koniec ubezpieczenia wypadnie tuż przed datą płatności ostatniej raty, będziemy musieli wykupić kontynuację polisy (zazwyczaj na cały rok) na parę tygodni przed zakończeniem współpracy z leasingodawcą i w konsekwencji poniesiemy niepotrzebny wydatek.

Należy też ustalić, czy leasingodawca umożliwia cesję praw z tytułu umowy leasingu, a jeżeli tak – to na jakich warunkach finansowych. Większość firm za tzw. „wstąpienie nowego podmiotu w stosunek umowny” nalicza opłatę manipulacyjną, jednak niektóre obarczają nią dotychczasowego klienta, a niektóre – przyszłego korzystającego. Warto też sprawdzić, co stanie się z ubezpieczeniem przedmiotu leasingu – czy przejdzie ono na nowego leasingobiorcę, czy będziemy musieli je dalej opłacać, mimo iż przedmiot użytkuje już ktoś inny. Jeśli w umowie widnieje to drugie rozwiązanie, dowiedzmy się, w jaki sposób możemy wycofać pieniądze za niewykorzystany okres ubezpieczenia.

Cesja – zwana również przepisaniem lub oddaniem leasingu – polega na przeniesieniu praw umowy leasingowej z dotychczasowego klienta (cedenta) na nowego (cesjonariusza), który kontynuuje ją na dotychczasowych warunkach. Nie zmieniają się więc m.in. zasady dotyczące wysokości rat, okresu spłaty, wartości wykupu, możliwości przedwczesnego zerwania umowy czy wynikających z tego faktu skutków.

Aby leasingodawca wyraził zgodę na cesję, muszą być spełnione dwa warunki: korzystający nie może mieć żadnych zaległości w spłacie, a nowy leasingobiorca musi pozytywnie przejść proces weryfikacji.

Na czym polega atrakcyjność leasingu

W opinii wielu osób wyleasingowanie środka trwałego jest bardziej opłacalne niż sfinansowanie jego kupna za pomocą drogiego (i trudnego do uzyskania) kredytu. Do największych zalet leasingu możemy zaliczyć:

  1. Ograniczone do niezbędnego minimum formalności, które przekładają się na znacznie krótszy czas rozpatrywania wniosku. W przypadku ubiegania się o kredyt bank dokładnie sprawdza zdolność kredytową klienta i upewnia się, czy nie ma on zobowiązań wobec innych instytucji finansowych. Wszystko to sprawia, że cała procedura jest czasochłonna i może trwać wiele tygodni.
  2. Elastyczność – w niektórych firmach leasingowych klient może negocjować warunki spłaty lub nawet dostosować strukturę rat leasingowych do sezonowych przychodów (bądź opłacać je tylko w wybranych przez siebie okresach, np. kwartalnie). W przypadku kredytu jest to niemożliwe – tu obowiązują stałe, sztywno ustalone raty.
    Ponadto na koniec leasingu klient może sam zdecydować, co chce zrobić dalej: wykupić użytkowany przedmiot na własność, zamienić go na nowszy model lub oddać leasingodawcy bez dalszych zobowiązań.
  3. Kolejnym atutem leasingu jest możliwość korzystania z atrakcyjnych zniżek i rabatów u partnerów współpracujących z leasingodawcą. Kilkuprocentowe upusty powodują, że cena wyleasingowanego przedmiotu może być znacznie niższa od ceny rynkowej.

Leasing konsumencki samochodu – dodatkowe profity

Bardzo często w przypadku leasingu konsumenckiego na kupno samochodu klient może skorzystać z usług dodatkowych, takich jak serwisowanie auta, pakiet kart paliwowych czy gwarancja mobilności obejmująca naprawę pojazdu na miejscu zdarzenia, holowanie, nocleg w hotelu, samochód zastępczy, zwrot kosztów przejazdu taksówką (zakres usługi zależy od wybranej opcji). Trzeba jednak pamiętać, iż koszt tych udogodnień jest wliczany z reguły do miesięcznej raty.

W obiegowej opinii leasing dla osób prywatnych ma jeszcze jedną niezaprzeczalną zaletę – nie wpływa negatywnie na naszą zdolność kredytową, ponieważ zobowiązania wynikające z umowy leasingu nie są odnotowywane w Biurze Informacji KredytowejJeśli więc w wniosku o kredyt zataimy fakt, że korzystamy z leasingu, bank nie będzie w stanie sprawdzić, czy nie mijamy się z prawdą.

Pamiętajmy jednak, że kłamstwo ma krótkie nogi, a analitycy bankowi mają swoje sposoby, by zweryfikować naszą prawdomówność. Wystarczy, że poproszą o wyciąg z rachunku bankowego i odnajdą na nim pozycję „miesięczna rata za leasing”, abyśmy całkowicie stracili wiarygodność i tym samym zaprzepaścili szansę na otrzymanie kredytu.

Jakie wady ma leasing konsumencki?

Podstawową wadą leasingu konsumenckiego jest brak prawa własności do przedmiotu transakcji. W czasie trwania umowy konsument nie jest właścicielem środka trwałego, a jedynie jego użytkownikiem, zaś ten fakt ma swoje określone konsekwencje.

Przede wszystkim warunki użytkowania danego przedmiotu są narzucane przez leasingodawcę. Przykładowo – jeśli wzięliśmy w leasing samochód, nie możemy dokonywać w nim zmian ani go sprzedać, nie możemy również wykorzystywać pojazdu do prowadzenia działalności gospodarczej. Bywa również, że leasingodawca dyktuje nam, w jakiej firmie możemy serwisować auto lub zmusza do wykupienia polisy komunikacyjnej u określonego ubezpieczyciela.

Ponadto leasingobiorca, który chciałby przedwcześnie przerwać bądź zakończyć umowę, ma dość niewielkie pole manewru. Może wykupić wyleasingowany przedmiot, jednak w takim przypadku musi zapłacić za niego wartość rynkową, która z reguły jest znacznie wyższa niż wartość rat pozostałych do spłaty. Równie nieopłacalne finansowo jest wcześniejsze zwrócenie przedmiotu i przedterminowe rozliczenie umowy. To rozwiązanie wiąże się z kolei z zapłatą wszystkich pozostałych rat wraz z odsetkami oraz innych należnych opłat i prowizji.

Jednak największym zagrożeniem dla leasingobiorców jest sytuacja, w której środek trwały ulegnie całkowitemu uszkodzeniu lub zostanie ukradziony. W takim bowiem przypadku umowa leasingowa automatycznie wygasa, klient musi spłacić wszystkie pozostałe raty przewidziane w umowie i na dobrą sprawę zostaje z niczym.

Przy przedterminowym rozliczeniu leasingu wartość zobowiązań powinna zostać pomniejszona o tzw. dyskonto (czyli korzyści finansującego wynikające z wcześniejszego zakończenia umowy). Niestety, istnieje kilka metod obliczania dyskonta, przy czym niektóre z nich są niekorzystne dla konsumentów. Zanim więc skorzystamy z oferty firmy leasingowej, dowiedzmy się, w jaki sposób dyskontuje ona raty, i sprawdźmy, czy sztucznie nie zaniża ich części odsetkowej.

Podsumowanie

Leasing to popularna forma finansowania kojarzona głównie z firmami, jednak dziś nie trzeba być przedsiębiorcą, aby z takiej opcji skorzystać. Na rynku funkcjonuje wiele podmiotów oferujących usługi leasingowe dla osób prywatnych – są wśród nich zarówno małe i nieznane nikomu firmy, jak przedsiębiorstwa wchodzące w skład dużych grup kapitałowych. Dlatego zanim podpiszemy umowę z wybranym leasingodawcą, sprawdźmy, jak długo działa on w sektorze usług finansowych, jakie stosuje standardy współpracy oraz jak jest oceniany przez wcześniejszych klientów. Przeczytajmy również dokładnie ogólne warunki umowy leasingu i wyjaśnijmy wszystkie sporne lub niezrozumiałe dla nas kwestie. Dzięki temu nawet gdyby doszło do nieprzewidzianych wypadków (np. kradzieży przedmiotu lub problemów ze spłatą) będziemy znali wszystkie nasze prawa i obowiązki, dzięki czemu szybciej i łatwiej rozwiążemy wszystkie ewentualne problemy.


Oceń artykuł
0
(0 ocen)
Aby oddać głos, wskaż odpowiednią liczbę gwiazdek.
Dziękujemy za Twój głos Dziękujemy za Twój głos

Komentarze

(0)
Dodaj swój komentarz...
Nie ma jeszcze komentarzy
Skomentuj jako pierwszy