„W życiu pewne są tylko dwie rzeczy: śmierć i podatki” powiedział w XVIII w. jeden z ojców założycieli Stanów Zjednoczonych Benjamin Franklin. Współcześnie można by do tego dorzucić jeszcze konieczność spłacania zobowiązań, w tym płacenia rachunków za usługi, z których korzystamy w codziennym życiu. Na szczęście nie trzeba już iść z plikiem formularzy na pocztę, do banku czy kasy dostawcy, należności można uregulować online. Problem w tym, że terminy płatności przypadają w różne dni, zmieniają się też kwoty do zapłaty. Zapanowanie nad tym nie jest łatwe i stąd wiele opóźnień, co wiąże się z koniecznością płacenia odsetek za zwłokę czy wręcz odłączeniem usługi przy dłuższej zwłoce. Dzieje się tak, choć bardzo wiele rachunków może być uregulowanych bez naszego udziału poleceniem zapłaty. Przyjrzyjmy się tej wciąż mało znanej usłudze.
Czesi czy Słowacy korzystają z niej 10 razy częściej niż Polacy, a Słoweńcy nawet 30-krotnie częściej. Na statystycznego Polaka przypada 0,7 polecenia zapłaty, podczas gdy średnia dla strefy euro wynosi 60,7. Zdaniem analityków NBP, wyrażonym w raporcie poświęconym porównaniu elementów systemów płatniczych Polski i innych krajów Unii Europejskiej, wynika to z niewielkiej wiedzy na temat polecenia zapłaty, obaw przed upoważnieniem kogoś do pobierania pieniędzy z rachunku i braku zachęt do korzystania z tej formy rozliczeń.
Zachęcamy do poznania polecenia zapłaty, możliwości jego aktywowania i odwołania, zastanowienia się nad zaletami i wadami tej usługi.
Co to jest polecenie zapłaty?
Polecenie zapłaty jest specyficznym poleceniem przelewu polega na cyklicznym przekazywaniu na rzecz wybranego odbiorcy należnej mu kwoty; częstotliwość płatności ani kwota nie mają znaczenia. Dzięki aktywowaniu tej formy płatności możesz zapłacić czynsz, ubezpieczenie, spłacić ratę kredytu czy opłacić abonament za Internet, mając pewność, że nie zapomnisz o tych obowiązkach.
Jak to działa? Po aktywowaniu polecenia zapłaty usługodawca (wierzyciel, odbiorca) informuje swój bank o należnej mu kwocie, a ten przekazuje tę wiadomość do banku prowadzącego rachunek usługobiorcy (dłużnika, płatnika). Zakładając, że występujesz w tej drugiej roli, bank samodzielnie pobierze z Twojego rachunku środki i przeleje je na wskazane konto.
W ten sposób można też opłacać rachunki osób trzecich, np. dzieci, rodziców, nawet nie będąc klientem danej firmy. Ważne, by na formularzu zgody na obciążanie ROR podać numer / identyfikator klienta, który jest odbiorcą usługi.
Polecania zapłaty są realizowane na mocy porozumienia międzybankowego, które zostało zawarte w oparciu o przepisy ustawy o usługach płatniczych. Jeśli bank usługodawcy lub korzystającego z usługi nie jest jego stroną, to nie jest możliwe skorzystanie z tej formy regulowania opłat. Nad aktualnością listy podmiotów umożliwiających dostęp do tej usługi czuwa Związek Banków Polskich będący koordynatorem wspomnianego porozumienia.
Maksymalna kwota, która może być pobrana poleceniem zapłaty, nie jest odgórnie określona, ale płatnik ma prawo ją ograniczyć.
Bank powinien zarejestrować Twoją zgodę na stosowanie polecenia zapłaty lub jej odwołanie niezwłocznie po otrzymaniu dyspozycji, nie później niż w 3. dniu roboczym po jej wpłynięciu. Nie ma znaczenia, czy dostarczysz ją osobiście, czy otrzyma ją od usługodawcy.
Krótko mówiąc, polecenie zapłaty to szybka i bezpieczna forma terminowego regulowania rachunków.
Jak uruchomić polecenie zapłaty?
Po pierwsze, musisz się upewnić u dostawcy usługi, czy przyjmuje on płatności w formie polecenia zapłaty. Choć skuteczność ściągania należności w ten sposób jest wyższa od samodzielnego ich regulowania przez klientów, to nadal stosunkowo niewiele firm wykorzystuje tę możliwość. Może dlatego, że wymaga ona nieco więcej pracy, którą trzeba wykonać do konkretnej daty, by bank otrzymał wiadomość o kwocie do pobrania z odpowiednim wyprzedzeniem.
Drugi krok to aktywowanie polecenia zapłaty Możesz to zrobić u dostawcy usługi lub w banku. W pierwszym przypadku musisz złożyć u wierzyciela oświadczenie, że upoważniasz go do pobierania z Twojego rachunku bankowego kwoty z faktury za usługę, z której korzystasz i zgadzasz się, by obciążano Twoje konto. Wierzyciel poinformuje o Twojej woli swój bank, a ten przekaże tę informację do instytucji, w której masz wskazane konto i będzie ona realizowała dyspozycję w określonym przez Ciebie zakresie.
Aktywacji polecenia zapłaty możesz także dokonać bezpośrednio w swoim banku. Większość z nich wymaga wizyty w oddziale i podpisania papierowego oświadczenia, które jest później przesyłane do dostawcy usługi. Inne (np. ING Bank Śląski, Pekao SA) umożliwiają przeprowadzenie całego procesu w bankowości elektronicznej, ale tylko dla ograniczonej liczby podmiotów, których listę znajdziesz w systemie transakcyjnym.
Po zalogowaniu się do niego trzeba odszukać w Ustawieniach / Przelewach opcję dotyczącą polecenia zapłaty i krok po kroku zaznaczyć wymagane pola, podać niezbędne informacje. Zostaniesz poproszony o:
- wskazanie rachunku, z którego mają być pobierane pieniądze;
- podanie numeru abonenta / umowy / identyfikacyjnego, który pozwoli odbiorcy przelewu przyporządkować otrzymane pieniądze do Ciebie;
- określenie terminu obowiązywania polecenia zapłaty (może być bezterminowe);
- wskazanie maksymalnej kwoty, jaką dostawca będzie mógł pobrać;
- określenie sposobu dostarczenia dyspozycji do dostawcy usługi (osobiście lub za pośrednictwem banku).
Przenosząc konto do innego banku, możesz poprosić, by powiadomił on bank usługodawcy o zmianie rachunku, z którego ma być pobierana należność. Identyczna zasada dotyczy zmian po stronie wierzyciela, co więcej, obejmuje ona również zmianę jego nazwy, adresu a nawet numeru NIP. Ty nie musisz się niczym martwić. Bank odbiorcy ma obowiązek sprawdzić, czy wszystko jest prawidłowo pod względem formalnym i powiadomić o zmianach Twój bank.
Polecenie zapłaty a brak środków na koncie – co wtedy?
Przed terminem płatności zostaniesz powiadomiony o nadchodzącej opłacie i Twoim zadaniem jest zapewnienie środków na jej uregulowanie. Jeśli tego dopilnujesz, za terminowość przelewu odpowiada Twój bank, który reaguje na zlecenie płatnicze wystawione przez wierzyciela (dostawcę usługi).
A co w sytuacji, gdy na rachunku będzie za mało pieniędzy? Wówczas wszystko zależy od praktyki stosowanej przez danego odbiorcę. Część z nich powtórzy próbę pobrania pieniędzy, inni tego nie zrobią.
Podobnie jest z informacjami z banku usługobiorcy. Niektóre instytucje przekazują klientowi informację, że dyspozycja nie została zrealizowana, wraz z prośbą o uzupełnienie środków oraz wskazaniem godziny, gdy zostanie podjęta kolejna próba. Inne poinformują tylko na koniec dnia, że nie było możliwości wykonania polecenia zapłaty z braku środków.
To tylko przykłady, praktyki dostawców usług i banków w tym względzie są bardzo różne.
Jak zrezygnować z polecenia zapłaty?
Ta operacja jest znacznie łatwiejsza do przeprowadzenia niż ustanowienie polecenia zapłaty. W wielu bankach tego typu aktywne zlecenia są widoczne w bankowości elektronicznej i można je tam zmodyfikować (zmienić nazwę, datę obowiązywania dyspozycji i wysokość kwoty maksymalnej) bądź zablokować; wszystkie lub tylko dla określonego dostawcy, albo tylko te przypadające w najbliższym czasie. Trzeba przy tym pamiętać, że banki na ogół wymagają ustanowienia blokady najpóźniej w dniu poprzedzającym datę realizacji przelewu.
Oczywiście możesz też odwołać polecenie zapłaty bezpośrednio u usługodawcy. W tym przypadku, ze względu na czas wymiany informacji między podmiotami uczestniczącymi w operacji, może się zdarzyć, że nie zostanie wstrzymany najbliższy przelew. Przesłane pieniądze zostaną zaliczone na poczet przyszłych należności, masz też prawo poprosić o ich zwrot, o czym za chwilę.
Ile kosztuje polecenie zapłaty?
Ustanowienie, realizacja i modyfikacja polecenia zapłaty dla klientów indywidualnych w większości banków są bezpłatne. Inne ustaliły niewielką prowizję za każdą operację (np. 1 zł w PKO BP) lub w formie opłaty miesięcznej (np. 2 zł w mBanku). BOŚ Bank pobiera 3 zł od każdej operacji, która nie została zrealizowana z braku środków. Tyle samo kosztuje w tym banku zwrot pojedynczego polecenia zapłaty oraz cofnięcie zgody na obciążanie rachunku płatnika.
Bezpłatne są też na ogół przesyłane w bankowości elektronicznej bądź sms-em powiadomienia o braku możliwości wykonania operacji. Przekazanie takiej informacji pocztą tradycyjną kosztuje kilka złotych (np. 5 zł w Pekao SA i w ING Banku Śląskim).
Polecenie zapłaty – zalety
Podstawową zaletą polecenia zapłaty jest brak konieczności pamiętania o terminie płatności i jej wysokości. To dostawca usługi dba o poinformowanie banku o kwocie należności, a ten powinien zrealizować płatność w odpowiednim czasie, oczywiście jeśli tylko na rachunku są środki w odpowiedniej wysokości. Nie martwisz się też zmianą nazwy usługodawcy czy numeru jego konta. To kwestia do wyjaśnienia między bankami stron transakcji.
Taki tryb zapłaty zdejmuje Ci również z głowy stres związany z możliwością popełnienia błędu przy wypełnianiu polecenia przelewu, np. wpisaniem niepoprawnej kwoty, złego numeru rachunku.
Terminowe regulowanie opłat sprawi, że nie poniesiesz kosztów odsetek za zwłokę, nie trafisz do rejestru dłużników, a możliwe jest, że za korzystanie z tej formy płatności otrzymasz od wierzyciela choćby niewielki bonus.
Wśród zalet można też wymienić prawo domagania się zwrotu kwoty pobranej poleceniem zapłaty i to bez podania przyczyny (mówi o tym paragraf 7 pkt 2 wspomnianego wyżej porozumienia międzybankowego). Masz na to 5 dni (gdy pieniądze pobrano z rachunku firmowego) lub aż 56 dni (w przypadku obciążenia konta osobistego) od daty realizacji przelewu. Wystarczy, że wskażesz, kiedy i jaka kwota została pobrana oraz komu i na jaki rachunek była przekazana. Pieniądze powinny wrócić do Ciebie najpóźniej w następnym dniu roboczym, wraz z odsetkami wynikającymi z oprocentowania rachunku, z którego zostały przesłane.
Polecenie zapłaty – wady i obawy płatników
Istotną wadą, która sprawia, że polecenie zapłaty nie jest nazbyt popularne, jest ograniczone grono podmiotów, które chcą przyjmować należności w tej formie oraz dość kłopotliwe aktywowanie tej usługi.
Niektórzy boją się, że w ten sposób stracą kontrolę nad swoimi finansami, że z rachunku zostanie im pobrana dowolna suma. Tego typu obawy są nieuzasadnione, gdyż usługodawca ma obowiązek dostarczać Ci odpowiednio wcześniej kolejne faktury, byś zapewnił środki na ich uregulowanie. Jeśli uznasz, że któraś z nich jest zbyt wysoka, możesz od razu zgłosić wątpliwości, zablokować pobranie pieniędzy w takiej wysokości. Samodzielne zmniejszenie płatności jest dość ryzykowne, lepiej zapłacić i skorzystać z prawa do zwrotu transakcji, gdy sprawa zostanie wyjaśniona.
Nie musisz się też obawiać, że Twoje wydatki będą poza kontrolą. Wszak cały czas będziesz otrzymywał faktury i w każdej chwili możesz sprawdzić kwoty przelewów w historii rachunku w bankowości elektronicznej. W zarządzaniu domowym budżetem z pewnością pomogą Ci też usługi typu „analiza finansów/wydatków” udostępniane przez wiele banków.
Polecenie zapłaty a zlecenie stałe – podobieństwa i różnice
Stałe wydatki możesz też regulować zleceniem stałym. Jakie są podobieństwa i różnice między nim a poleceniem zapłaty? Najważniejsza dotyczy kwoty: w zleceniu stałym jest ona za każdym razem identyczna, w poleceniu zapłaty może być różna.
Druga kwestia: zlecenie stałe możesz ustanowić na rzecz dowolnej osoby i swobodnie wybrać dzień oraz kwotę, w której będzie ono realizowane. W przypadku polecenia zapłaty datę płatności wyznacza wierzyciel, który też określa kwotę do pobrania. Nie robi tego oczywiście według własnego uznania, lecz na podstawie zawartej umowy (np. za korzystanie z telewizji satelitarnej czy telefonu) lub zużycia (np. gazu, prądu, wody).
Czy warto korzystać z polecenia zapłaty?
Pamiętaj, że nic nie dzieje się bez Twojej wiedzy, choć zgodę na pobieranie opłat z rachunku wyrażasz tylko raz przy ustanawianiu polecenia zapłaty. Cały czas otrzymujesz faktury i masz prawo kwestionować ich wysokość, możesz modyfikować swoją dyspozycję lub ją odwołać, by powrócić do samodzielnego opłacania rachunków.
Zwróć uwagę, że jeśli samodzielnie zapłacisz zbyt dużą kwotę, to na ogół zostanie ona naliczona na poczet przyszłych należności, doproszenie się o zwrot nadwyżki często bywa trudne. W przypadku polecenia zapłaty nie musisz nawet argumentować, czemu prosisz o zwrócenie pieniędzy; składasz dyspozycję i wkrótce masz je na koncie.
Jak wspomnieliśmy, polecenie zapłaty nadal jest mało znane i korzysta z niego niewiele osób. Jeśli opłacasz w ten sposób swoje rachunki, podziel się swoimi doświadczeniami z innymi, napisz, co Cię skłoniło / przekonało do złożenia dyspozycji polecenia zapłaty.
Komentarze
(0)