
Jakie są najczęstsze zagrożenia związane z kartami płatniczymi?
Zagrożenia związane z kartami płatniczymi stają się coraz bardziej wyrafinowane i przybierają różnorodne formy. Cyberprzestępcy nieustannie szukają nowych sposobów, aby uzyskać dostęp do naszych pieniędzy. Oto lista najczęściej stosowanych przez nich sztuczek:
- Phishing - oszustwo polegające na wysyłaniu fałszywych wiadomości e-mail, SMS-ów lub przeprowadzaniu rozmów telefonicznych, które mają na celu wyłudzenie danych karty.
- Skimming - metoda umożliwiająca skopiowanie danych z karty płatniczej przy użyciu specjalnych urządzeń, które są instalowane na bankomatach lub terminalach płatniczych.
- Malware - to z kolei złośliwe oprogramowanie, które infekuje komputer lub urządzenie mobilne, a następnie wykrada poufne informacje.
- Kradzież danych przez niezabezpieczone sieci Wi-Fi - publiczne sieci Wi-Fi często nie są szyfrowane, co oznacza, że każdy, kto jest połączony z siecią, może potencjalnie przechwycić dane przesyłane przez inną osobę (np. login i hasło do konta, numery kart płatniczych).
- Nieautoryzowane transakcje zbliżeniowe - czyli płatności dokonane przez osobę trzecią skradzioną lub zgubioną przez właściciela kartą.
Jak bezpiecznie korzystać z karty płatniczej?
Bezpieczeństwo kart płatniczych w dużej mierze zależy od nas samych, od naszego rozsądku i przezorności. Dlatego tak ważne są podstawowe środki ostrożności podczas zakupów w sklepie lub wypłaty środków z bankomatu.
Jak zabezpieczyć PIN?
Jeżeli nie chcemy, aby nasz PIN stał się własnością złodziei, przestrzegajmy czterech podstawowych zasad:
- Unikajmy prostej kombinacji cyfr kodu PIN (jeżeli nie potrafimy samodzielnie wymyślić nietypowego kodu, możemy skorzystać z generatora haseł, który przygotuje losowy zestaw znaków).
- Nauczmy się swojego PIN-u na pamięć - nigdy nie zapisujmy go na kartce trzymanej razem z kartą płatniczą w portfelu.
- Regularnie zmieniajmy kod do karty – sprawdźmy, w jaki sposób najłatwiej możemy to uczynić i ile wynosi opłata za tę operację. W niektórych bankach nowy PIN można ustalić za pośrednictwem bankowości elektronicznej lub odwiedzając placówkę banku, w innych – wyłącznie w bankomacie.
- Nie udostępniajmy PIN-u nikomu – nawet najbliższej rodzinie. Pamiętajmy, że ujawnienie hasła osobie trzeciej stanowi złamanie umowy zawartej z bankiem. Jeżeli dojdzie do kradzieży pieniędzy z konta, a bank ustali, że niepowołana osoba poznała PIN w wyniku naszego „rażącego niedbalstwa”, stracimy prawo do jakiegokolwiek odszkodowania.
Uważajmy na próby wyłudzenia kodu PIN
Jak już wspominaliśmy, oszuści stosują coraz bardziej wyrafinowane metody, umożliwiające im zdobycie PIN-u. Przykładowo: podszywają się pod pracownika banku i proszą o podanie kodu pod pretekstem aktualizacji systemu lub wykrycia hakerskiego ataku na konto. Przestępcy mogą też włamać się do naszego komputera, a następnie zainstalować złośliwe oprogramowanie, które uruchamia się podczas logowania do systemu bankowości elektronicznej i wyświetla komendy proszące o podanie PIN-u karty i hasła do konta. W takiej sytuacji istnieje wręcz pewność, że jest to próba wyłudzenia danych. Jeśli przydarzy nam się taki incydent, przerwijmy natychmiast wykonywaną operację i poinformujmy bank o zaistniałym zdarzeniu.
Bezpieczne przechowywanie karty
Bezpieczne przechowywanie karty płatniczej jest kluczowe dla ochrony przed kradzieżą danych i nieautoryzowanym użyciem. Oto kilka zasad, które pomogą zadbać o bezpieczeństwo plastiku.
- Przechowujmy kartę poza portfelem, najlepiej w oddzielnej przegródce bądź etui. Nigdy nie trzymajmy jej luzem torebce ani nie wkładajmy do tylnej kieszeni spodni.
- Szczególne dobrze chrońmy kartę w zatłoczonych miejscach (metro, atrakcje turystyczne, plenerowy koncert) - włóżmy ją wówczas do wewnętrznej kieszeni kurtki lub bluzy. Kolejnym dobrym rozwiązaniem jest noszony pod ubraniem specjalny portfel wewnętrzny lub saszetka biodrowa.
- Nigdy nie zostawiajmy karty w samochodzie czy publicznych miejscach.
- Podczas zagranicznych wyjazdów rezerwujmy pobyt w hotelach, które oferują gościom certyfikowane sejfy w pokojach, a także skrytki depozytowe w recepcji. To najbezpieczniejsze miejsce na przechowywanie kart płatniczych podczas wyjścia na plażę czy dłuższych wycieczek poza hotel.
Sprawdzanie transakcji i ustawianie limitów
Możemy również zadbać o bezpieczeństwo karty, stosując system wczesnego ostrzegania, który pomoże nam wykryć potencjalne oszustwa. W tym celu aktywujmy powiadomienia SMS/e-mail o każdej transakcji, ustawmy odpowiednie limity dzienne płatności i sprawdzajmy historię transakcji.
Powiadomienia SMS/e-mail o transakcjach - dzięki nim otrzymamy w czasie rzeczywistym informację o każdej płatności dokonanej kartą. To pozwoli nam szybko zauważyć nieautoryzowane płatności oraz podjąć odpowiednie kroki.
Niektóre polskie banki (np. Pekao, Alior Bank, Citi Handlowy) oferują możliwość skonfigurowania alertów o transakcjach, które są wysyłane drogą elektroniczną. Oznacza to, że możemy ustawić minimalną kwotę płatności, dla której chcemy otrzymywać powiadomienie - przykładowo, może to być 5 zł lub 10 zł. Pamiętajmy jednak, że oszuści zwykle zaczynają od niewielkich transakcji, aby sprawdzić, czy karta jest aktywna i stopniowo zwiększają kwotę nieautoryzowanych płatności aż do osiągnięcia limitu. Dlatego warto ustawić alerty nawet na niskie kwoty.
Ustawmy na karcie indywidualne dzienne limity kwotowe dla transakcji gotówkowych (wypłat z bankomatów) oraz dla płatności bezgotówkowych (płatności dokonywane w punktach handlowo-usługowych i w sieci). W przypadku transakcji internetowych określmy limit na poziomie 0 i zwiększajmy go tuż przed zakupami. Upewnijmy się także, jakie limity na transakcje zbliżeniowe są faktycznie stosowane w naszym banku.
Regularnie przeglądajmy wyciągi i historię transakcji. Szukajmy nietypowych operacji, np. serii drobnych płatności na podobne kwoty, zakupów w sklepach, w których nigdy nie byliśmy itp.
Bezpieczeństwo kart zbliżeniowych
Olbrzymią popularność kart zbliżeniowych nietrudno wytłumaczyć - można nimi szybko i wygodnie płacić za jednorazowe zakupy do wartości 100 zł bez wpisywania PIN-u (jest to więc świetne rozwiązanie dla osób, które mają kłopoty z zapamiętaniem bardziej skomplikowanego ciągu liczbowego). Ponadto takiej karty nigdy nie tracimy z oczu, a mówiąc dokładniej – nigdy nie wypuszczamy z ręki, to zaś wydatnie zwiększa bezpieczeństwo transakcji.
Karta zbliżeniowa nie jest aktywna sama z siebie. Aby dokonać płatności, musimy przyłożyć ją do specjalnego czytnika, uruchamianego przez sprzedawcę w momencie transakcji Czytnik z kolei jest aktywny (czyli czeka na zbliżenie karty) tylko przez krótki moment. Nie ma zatem możliwości dokonania "przypadkowej" płatności zbliżeniowej ani zapłacenia za cudze zakupy. Oprócz tego, w ramach dodatkowych zabezpieczeń, dla wybranych losowo płatności zbliżeniowych, bank wymaga podania PIN-u. W razie kradzieży karty złodziej nie jest więc w stanie wydać za pomocą plastiku większej kwoty niż ustalony przez klienta i bank dzienny limit transakcji bezgotówkowych.
Wraz z upowszechnieniem tej formy płatności pojawiły się informacje o atakach hakerskich na właścicieli kart zbliżeniowych. Ataki rzekomo były przeprowadzane w miejscach publicznych, np. zatłoczonych tramwajach, i przebiegały w następujący sposób: złodziej przechwytywał sygnał zbliżeniowej karty płatniczej trzymanej w torebce lub portfelu ofiary. Następnie przesyłał go na odległość do tzw. emulatora, ten zaś przekazywał sygnał do terminala płatniczego w innym miejscu. Terminal rozpoznawał sygnał tak, jakby karta była fizycznie obecna, co umożliwiało wspólnikowi oszusta dokonanie płatności bez wiedzy właściciela.
Jednak zdaniem KNF takie ataki - choć w warunkach laboratoryjnych możliwe - w praktyce są niewykonalne (np. komunikacja między urządzeniami musiałaby się zamknąć w 500 milisekundach). Ponadto technologia używana w kartach bezstykowych działa na odległość maksymalnie kilku centymetrów, tak więc ścianki portfela czy grube ubranie powinny uniemożliwić transfer danych.
Choć opinie na temat skimmingu kart zbliżeniowych są sprzeczne, nie zaszkodzi ostrożność na wyrost. Zdaniem specjalistów od przesyłu danych, najprostszym sposobem, aby uchronić się przed sklonowaniem danych karty, jest noszenie jej w miejscach publicznych w ochronnym etui, wyposażonym w grube plastikowe kieszonki. Nawet jeśli nie wierzymy w ataki przekaźnikowe i tak warto takie etui kupić – będzie chronić naszą kartę przed zarysowaniem lub zalaniem.
Bezpieczne płatności w Internecie
Na karcie znajdują się trzy kluczowe informacje, które pozwalają na dokonanie transakcji w sieci: numer karty, data ważności i kod CVV2 lub CVC2. Oszust, który zna te informacje, może płacić naszą kartą w internecie i na nasz koszt kupować rozmaite produkty. To dlatego kod CVV2/ CVC2 jest dla złodziei równie atrakcyjny, co hasło PIN do karty. Aby go zdobyć, cyberprzestępcy tworzą np. strony nieistniejących sklepów, infekują komputer właściciela karty złośliwym wirusem, który umożliwia przechwycenie kodu lub proszą o jego podanie, wcielając się w rolę pracownika banku.
Warto w tym miejscu dodać, że ujawnienie kodu CVV2/ CVC2 może mieć równie fatalne skutki, jak wyłudzenie PIN-u, o czym najlepiej świadczy historia pewnego lekkomyślnego Anglika. Pan ten zwierzył się swoim znajomym na Facebooku, iż zamierza w najbliższym czasie kupić samochód. Złodzieje, chętnie obserwujący profile zamożnych osób, błyskawicznie wykorzystali tę informację – za pomocą dość skomplikowanego oszustwa ustalili dane karty, przelali pieniądze na konto salonu samochodowego i oddalili się nowym mercedesem w nieznanym kierunku.
Pamiętajmy - jeżeli chętnie korzystamy z płatności internetowych, powinniśmy zachować szczególną ostrożność podczas przekazywania poufnych danych karty.
- Podawanie takich informacji powinno mieć miejsce tylko i wyłącznie na stronach szyfrowanych. Przypomnijmy, że adres bezpiecznej strony rozpoczyna się od https:// (zamiast http://), a w oknie przeglądarki widoczna jest ikona zamkniętej kłódki. Aby zweryfikować tożsamość serwisu internetowego, warto również przejrzeć informacje o certyfikacie, który dostępny jest po kliknięciu na ikonę kłódki w przeglądarce internetowej.
- Ufajmy tylko znanym i sprawdzonym sklepom i popularnym systemom płatności (np. Przelewy24, PayU, eCard).
- Sprawdźmy, czy nasz bank oferuje dodatkowe formy zabezpieczenia transakcji internetowej.
Nowoczesne technologie zwiększające bezpieczeństwo kart płatniczych
Banki i instytucje nadzoru nieustannie wdrażają innowacyjne rozwiązania zwiększające bezpieczeństwo kart płatniczych. Przykładem takich zabezpieczeń może być tokenizacja, dwuskładnikowa autoryzacja czy też dynamiczny kod CVV.
Tokenizacja płatności – co to jest i jak działa?
Tokenizacja to proces zabezpieczający transakcje kartą poprzez zastąpienie jej rzeczywistych danych unikalnym tokenem, czyli ciągiem cyfr generowanym przez system płatniczy. Dzięki temu numer karty nie jest przechowywany ani przesyłany podczas dokonywania płatności, co minimalizuje ryzyko kradzieży danych. Jeśli nawet dane dotyczące tokena zostaną skradzione, złodziej nie będzie mógł ich wykorzystać do dokonania transakcji, ponieważ nie będzie miał dostępu do poufnych danych karty.
Tokeny używane w płatnościach mogą być zaprogramowane w taki sposób, aby działały tylko w określonych warunkach:
- Ograniczenie do określonego urządzenia mobilnego – ciąg cyfr jest przypisany do konkretnego telefonu komórkowego i może być użyty tylko na tym urządzeniu. W efekcie nawet jeśli oszust przechwyci token, nie będzie mógł go użyć na innym aparacie.
- Ograniczenie do określonego akceptanta – token może być przypisany do konkretnego sprzedawcy, sklepu lub platformy płatniczej. Dzięki temu nie da się go wykorzystać do przeprowadzenia transakcji w innym miejscu.
- Ograniczenie rodzaju dozwolonych transakcji – tokeny mogą być zaprojektowane tak, by mogły być używane tylko do określonego typu operacji, np. tylko do płatności za zakupy online, ale nie do wypłat z bankomatu.
Takie ograniczenia jeszcze bardziej zmniejszają ryzyko nadużyć, sprawiając, że token nie może być użyty w nieautoryzowany sposób.
Dwuskładnikowa autoryzacja (3D Secure, SMS, aplikacje mobilne)
Z kolei dwuskładnikowa autoryzacja transakcji, znana również jako 2FA (Two-Factor Authentication) wymaga potwierdzenia tożsamości użytkownika za pomocą dwóch składników należących do różnych kategorii:
- Czegoś, co użytkownik wie – np. hasło do konta, PIN-u.
- Czegoś, co użytkownik ma – np. telefonu, tokenu, karty kodów.
- Czegoś, czym użytkownik jest – danych biometrycznych, takie jak odcisk palca, rozpoznawanie twarzy, skan tęczówki oka.
Reasumując, aby transakcja kartą w Internecie doszła do skutku, klient musi zatwierdzić płatność niejako dwa razy - najpierw podać kod CVV/CVC znajdujący się na karcie, a następnie wpisać otrzymany z banku dodatkowy kod autoryzacyjny.
Przykładem dwuskładnikowej autoryzacji transakcji mogą być następujące rozwiązania:
3D Secure
Po wpisaniu danych karty na stronie sklepu internetowego klient jest przekierowywany na stronę swojego banku, gdzie musi dodatkowo potwierdzić płatność. Może to zrobić np. poprzez wpisanie jednorazowego kodu SMS, zalogowanie się do aplikacji bankowej lub potwierdzenie biometryczne. Dzięki temu, nawet jeśli ktoś przechwyci dane karty, nie będzie mógł dokonać płatności bez drugiego składnika autoryzacji.
Kod SMS
To jedna z najpopularniejszych metod dwuetapowej weryfikacji. Po wpisaniu danych do logowania lub próbie wykonania płatności bank wysyła użytkownikowi kod jednorazowy na numer telefonu powiązany z kontem. Kod ten należy wpisać w wyznaczonym polu, aby potwierdzić operację. Chociaż metoda ta jest szeroko stosowana, niesie pewne ryzyko, np. ataki typu SIM swapping, w których oszuści przejmują numer telefonu ofiary.
Aplikacje mobilne (np. mobilna autoryzacja w aplikacji bankowej)
Obecnie coraz więcej banków rezygnuje z kodów SMS na rzecz aplikacji mobilnych. Klient, wykonując przelew lub płatność, otrzymuje powiadomienie push na telefon i musi potwierdzić transakcję bezpośrednio w aplikacji – np. poprzez wpisanie PIN-u, użycie odcisku palca lub funkcji rozpoznawania twarzy. Jest to metoda bezpieczniejsza niż kody SMS, ponieważ nie można jej łatwo przechwycić przez ataki phishingowe lub przejęcie karty SIM.
Karty z dynamicznym kodem CVV – przyszłość płatności?
Jak już wiemy, standardowy kod CVV to trzycyfrowy numer znajdujący się na odwrocie karty i wymagany podczas płatności online. Problem polega na tym, że jest on statyczny, co oznacza, że raz przechwycony przez przestępców, może być wykorzystywany wielokrotnie.
Natomiast dynamiczny kod zmienia się co określony czas, np. co godzinę lub przy każdej transakcji. Jest generowany na podstawie unikalnych danych przypisanych do karty i wyświetla się na miniaturowym wyświetlaczu (e-ink), zamieszczonym na odwrocie plastiku.
Banki oraz organizacje płatnicze, takie jak Visa i Mastercard, testują to rozwiązanie jako sposób na ograniczenie oszustw w e-commerce. Dzięki dynamicznemu CVV skradzione dane karty w krótkim czasie stają się nieaktualne, co znacząco utrudnia działania cyberprzestępców. Jeśli ta technologia zyska popularność, może stać się standardem w płatnościach internetowych.
Jak bezpiecznie korzystać z karty w sklepach w Polsce i za granicą?
O zasadach bezpieczeństwa powinniśmy pamiętać także wtedy, gdy płacimy kartą w sklepach stacjonarnych, punktach usługowych i lokalach gastronomicznych. W takich miejscach ani na chwile nie traćmy karty z pola widzenia i zwracajmy uwagę na nietypowe zachowanie sprzedawców (w ostatnim czasie popularną metodą kradzieży kodu CVV2/ CVC2 stało się np. fotografowanie za pomocą telefonu komórkowego pozornie przypadkowo upuszczonej karty). Jeżeli terminal płatniczy znajduje się w niewidocznym miejscu, np. pod ladą lub poza zasięgiem naszego wzroku – dla pewności zrezygnujmy z zakupów w takim sklepie.
Uważajmy zwłaszcza podczas zagranicznych wojaży – w niektórych krajach śródziemnomorskich obsługa sklepu lub restauracji wykorzystuje tę technikę do oszukiwania turystów (do takich incydentów dochodziło m.in. w Grecji, Maroku i Chorwacji).
Jak bezpiecznie wypłacać środki z bankomatów?
Wypłacając pieniądze z bankomatu, nieświadomie możemy paść ofiarą skimmingu. Przestępstwo to polega na nielegalnym kopiowaniu zawartości pasków magnetycznych kart płatniczych i przechwytywaniu numerów PIN za pomocą miniaturowych urządzeń, a następnie wykorzystaniu spreparowanych kart do przeprowadzenia transakcji bankomatowych, najczęściej poza granicami Polski. Ponieważ elektroniczne systemy bankowe nie odróżniają skopiowanej karty od karty oryginalnej, a na dodatek złodzieje wypłacając pieniądze będą się posługiwali prawidłowym PIN-em, wszystkie operacje wykonane przy pomocy „fałszywki” obciążą nasz rachunek.
Dlatego przed skorzystaniem z urządzenia, przyjrzyjmy się elementom bankomatu najczęściej "przerabianym" przez oszustów. Zwróćmy więc szczególną uwagę na:
- otwór czytnika kart – w otworze może być umieszczony miniaturowy skaner kopiujący zawartość paska magnetycznego karty wkładanej do bankomatu,
- pogrubioną i wystającą ponad powierzchnię blatu klawiaturę – w rzeczywistości może być to specjalna nakładka umożliwiająca przechwycenie i zarejestrowanie wprowadzanych przez klientów numerów PIN;
- górną ściankę bankomatu – w tym miejscu może być zainstalowana kamera rejestrująca wprowadzane przez klientów numery PIN.
- Jeżeli wygląd któregoś z tych elementów nas zaniepokoi, wypłaćmy gotówkę w innym bankomacie i poinformujmy właściciela maszyny o naszych podejrzeniach.
6 zasad bezpiecznego korzystania z bankomatu
Oto kilka praktycznych wskazówek, które warto zastosować:
- Starajmy się korzystać zawsze z tych samych urządzeń – zdecydowanie łatwiej będzie nam dostrzec różnicę w ich wyglądzie.
- Zawsze zakrywajmy dłonią wpisywany PIN. W ten sposób utrudnimy pracę złodziejom i mamy szansę ustrzec się przez kradzieżą.
- Unikajmy wypłat z bankomatów znajdujących się w słabo oświetlonych i mało uczęszczanych miejscach.
- W przypadku zablokowania się karty w bankomacie nie przyjmujmy pomocy od obcych osób, nawet jeśli podają się za pracowników banku. Natychmiast zgłośmy telefonicznie fakt zablokowania karty do banku.
- Zawsze prośmy o wydruk potwierdzenia wypłaty. Ułatwi on ewentualną reklamację.
- Wszystkie papierowe potwierdzenia transakcji w terminalach lub potwierdzenia wypłaty gotówki/informacje o saldzie w bankomatach, szczególnie te o nieudanej transakcji, dokładnie niszczmy lub przechowujmy w bezpiecznym miejscu. Choć na pokwitowaniach tych widnieją tylko cząstkowe informacje, mogą być one dla złodzieja cennym łupem (np. mogą mu ułatwić zrekonstruowanie pełnych danych podczas rozmowy telefonicznej, w trakcie której oszust podszywa się pod pracownika banku).
Co zrobić w sytuacji kryzysowej?
Gdy zauważymy podejrzane transakcje na naszym koncie lub stracimy kartę, kluczowe jest natychmiastowe działanie. Sprawdźmy, co możemy wówczas zrobić, aby ochronić nasze pieniądze.
Jak zgłosić zgubienie lub kradzież karty?
Istnieje kilka sposobów na zgłoszenie utraty karty. Najszybszą metodą jest telefoniczny kontakt z jej wystawcą (czyli bankiem), a następnie zastrzeżenie lub zablokowanie plastiku. W większości banków możemy również złożyć zgłoszenie za pośrednictwem aplikacji mobilnej lub systemu bankowości internetowej.
Kolejną opcją jest wizyta w oddziale banku lub skorzystanie ze specjalnej infolinii udostępnionej przez Zintegrowany System Zastrzegania Kart Płatniczych. Numer: 828 828 828 jest dostępny przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, z każdego miejsca na świecie. Niestety, nie wszystkie polskie banki należą do tego systemu. Do wyjątków należą: Alior Bank, mBank, Bank Pocztowy, Toyota Bank oraz Nest Bank. Jeżeli jesteśmy klientem którejś z tych instytucji, powinniśmy kontaktować się z bankiem bezpośrednio.
Jak postępować w przypadku nieautoryzowanej transakcji utraconą kartą?
Nieautoryzowane transakcje płatnicze to wszelkie operacje finansowe wykonane bez naszej wiedzy i zgody. Może do nich dojść w przypadku kradzieży karty płatniczej, wyłudzenia danych, skimmingu lub pishingu. Takie sytuacje są niezwykle niebezpieczne, ponieważ często prowadzą do utraty wszystkich oszczędności.
Dlatego jeśli zauważmy taką płatności, kluczowa jest szybka reakcja. Musimy jak najszybciej skontaktować się z bankiem i zgłosić nieautoryzowaną operację.
Po otrzymaniu zgłoszenia bank zazwyczaj blokuje kartę i rozpoczyna procedurę reklamacyjną, podczas której musimy dostarczyć szczegóły dotyczące incydentu. Powinniśmy również dokładnie monitorować historię transakcji na swoim koncie, aby upewnić się, że nie doszło do innych nieuprawnionych operacji.
Jak odzyskać pieniądze utracone w wyniku oszustwa?
Najprostszym sposobem na odzyskanie pieniędzy jest złożenie reklamacji do banku. Musimy w niej opisać okoliczności kradzieży środków oraz wykazać, że nie dopuściliśmy się rażącego niedbalstwa ani nie złamaliśmy zasad bezpieczeństwa obowiązujących w naszym banku. Warto pamiętać, że instytucja finansowa nie ponosi odpowiedzialności za nieautoryzowane transakcje, jeśli sami przyczyniliśmy się do utraty pieniędzy, na przykład udostępniając PIN osobom trzecim.
Reklamacja może zostać odrzucona również wtedy, gdy nie przestrzegamy procedur określonych przez bank. Niektóre instytucje wymagają zgłoszenia sprawy organom ścigania w wyznaczonym terminie (np. 24 godzin) oraz dołączenia do reklamacji dokumentu potwierdzającego to zgłoszenie. Kolejnym powszechnym wymogiem jest zastrzeżenie utraconej karty – jego brak może działać na naszą niekorzyść i stać się podstawą do odrzucenia reklamacji.
Podsumowanie: 5 kluczowych zasady bezpieczeństwa kart płatniczych
Bezpieczeństwo kart płatniczych w dużej mierze zależy od nas samych, od naszego rozsądku i przezorności. Nie ułatwiajmy więc złodziejom zadania, zachowujmy podstawowe środki ostrożności i kierujmy się poniższymi zasadami:
- Chrońmy dane karty – nigdy nie udostępniajmy numeru karty, kodu CVV/CVC ani PIN-u osobom trzecim.
- Używajmy silnych metod autoryzacji – włączmy powiadomienia o transakcjach, korzystajmy z 3D Secure, potwierdzajmy płatności biometrią lub kodem SMS.
- Przechowujmy kartę w bezpiecznym miejscu.
- Regularnie sprawdzajmy historię transakcji i natychmiast reagujmy na nieautoryzowane operacje.
- Jak najszybciej zastrzeżmy kartę w razie jej utraty.
Pamiętajmy też, że jeśli bank udowodni nam złamanie zasad bezpieczeństwa obowiązujących posiadaczy karty – nie mamy co liczyć na zwrot ukradzionych pieniędzy.
Komentarze
(0)