Wróć

Jak zbudować portfel inwestycyjny i ograniczyć ryzyko?

Marcin Kowalczyk
Marcin Kowalczyk
Analityk produktów inwestycyjnych
Marcin Kowalczyk
Marcin Kowalczyk
Analityk produktów inwestycyjnych

93 publikacje 506 komentarzy

Inwestor giełdowy i pasjonat rynków finansowych, a także doświadczony redaktor zajmujący się szeroko rozumianymi tematami inwestycyjnymi, gospodarczymi oraz bankowymi. W serwisie Moneteo publikuje liczne artykuły, głównie z zakresu inwestycji i rynków finansowych, jak również testuje i opisuje rachunki maklerskie, konta forex oraz inne produkty i usługi przeznaczone dla inwestorów.


9 komentarzy
Jak zbudować portfel inwestycyjny i ograniczyć ryzyko?
Spis treści

Liczne statystyki pokazują, że w długim terminie najlepsze efekty, rozumiane jako najwyższe średnie stopy zwrotu z inwestycji, przynoszą akcje giełdowe. Zdarzają się jednak lata, w których generują one kilkunasto-, a nawet kilkudziesięcioprocentowe straty. Już samo to sugeruje, że warto poszerzyć swój portfel o inne aktywa inwestycyjne. O które i w jakich proporcjach?

Co to jest portfel inwestycyjny i dlaczego warto go mieć?

Dla porządku wyjaśnijmy, że portfel inwestycyjny to nic innego, jak zbiór rozmaitych aktywów, które mają przynosić korzyści finansowe, wynikające np. ze wzrostu ich wartości lub wypłaty odsetek. Mogą to być akcje, obligacje, lokaty, ale też waluty, kryptowaluty, metale szlachetne czy nieruchomości.

Wspomniane aktywa mają postać fizyczną lub zdematerializowaną i różnią się od siebie przede wszystkim poziomem ryzyka, potencjałem zysku oraz łatwością spieniężenia. Wiele z nich z założenia jest przeznaczonych do inwestowania krótko- lub długoterminowego, a do tego inaczej reaguje np. na informacje płynące z gospodarek, zmiany sytuacji geopolitycznej czy decyzje NBP i innych banków centralnych.

Powyższe kwestie powodują, że trzymanie całego kapitału w jednej klasie aktywów, np. w akcjach, jest ryzykowne lub nieefektywne, a najczęściej jedno i drugie.

Znaczenie dywersyfikacji portfela inwestycyjnego

Jak widać, rozsądnym rozwiązaniem jest dywersyfikacja portfela, czyli podzielenie posiadanego kapitału na kilka klas aktywów. Część środków można przeznaczyć na bezpieczne instrumenty, np. obligacje skarbowe i lokaty, inne na bardziej ryzykowne, takie jak akcje lub kryptowaluty, a jeszcze inne na aktywa fizyczne, typu złoto czy nieruchomości. Umiejętne kształtowanie portfela inwestycyjnego pozwoli osiągnąć zadowalające zyski przy niskiej zmienności i ograniczonym ryzyku utraty środków.

W ciągu roku akcje mogą stracić na wartości np. 30%, złoto i srebro zyskać 15-20%, a obligacje indeksowane inflacją przynieść 10% zysku. W okresie hossy na rynkach akcyjnych, walory spółek są w stanie wypracować kilkudziesięcioprocentowe stopy zwrotu, a aktywa z pozostałych klas zaledwie kilkuprocentowe lub wręcz ujemne. To, jaki będzie w danym czasie całościowy wynik, zależy oczywiście od struktury portfela inwestycyjnego, ale powyższe przykłady jasno pokazują, dlaczego dobrze jest inwestować w zestaw różnorodnych aktywów.

Warto zauważyć, że dywersyfikacja może polegać na inwestowaniu w różne aktywa z jednego lub kilku krajów. W dzisiejszych, dynamicznie zmieniających się czasach, rozsądnym rozwiązaniem jest wybór tej drugiej opcji.

Dywersyfikacja geograficzna pozwala częściowo uchronić się przed ryzykiem geopolitycznym, polityczno-gospodarczym czy innymi nieprzewidzianymi wydarzeniami, które mają istotne znaczenie tylko dla określonego państwa lub regionu. W tej sytuacji np. spadki cen akcji spółek z kraju podatnego na oddziaływanie niekorzystnych czynników mogą być rekompensowane wzrostami wycen walorów z bezpieczniejszego, stabilniejszego rynku.

Jak zbudować portfel inwestycyjny? Pierwsze kroki inwestora

Istnieją pewne modelowe portfele inwestycyjne, ale zanim zastosujesz któryś z nich, powinieneś zastanowić się nad swoimi preferencjami i oczekiwaniami finansowymi.

Aby zbudować odpowiedni dla siebie portfel, musisz odpowiedzieć sobie na następujące pytania:

  • Jaki cel mają realizować podejmowane inwestycje: maksymalizować zysk w określonym czasie, zabezpieczać początkowy kapitał, a może zapewniać systematyczne przychody?

  • Na jaki okres możesz ulokować środki?

  • Jak duże wahania wartości portfela jesteś w stanie zaakceptować?

  • Jaka jest Twoja znajomość poszczególnych rynków i aktywów inwestycyjnych?

  • Co może się wydarzyć na różnych rynkach w kolejnych miesiącach i latach?

  • W jakiej znajdujesz się sytuacji majątkowej i finansowej?

Określenie powyższych kwestii umożliwia dobór aktywów, które pomogą uzyskać portfel o pożądanym poziomie ryzyka i potencjalnej stopy zwrotu. Co więcej, dzięki temu zapobiegniesz sytuacji, w której ze względu np. na pilne duże wydatki musiałbyś pośpiesznie, na niekorzystnych warunkach, spieniężyć część swoich inwestycji.

Przykładowe portfele inwestycyjne

Aktywa i ich udziały w koszyku możesz dobierać w całkowicie dowolny sposób, przy czym w tym kontekście warto kierować się radami doświadczonych inwestorów oraz wskazówkami płynącymi z teorii rynków finansowych. Pomocne będą zwłaszcza przykładowe modelowe portfele inwestycyjne, które w mniejszym lub większym stopniu wykorzystują inwestorzy na całym świecie.

Portfel Grahama

Benjamin Graham, czyli ojciec „inwestowania w wartość” i mentor legendarnego Warrena Buffeta, jako pierwszy powszechnie znany inwestor zbudował trwałą strategię bazującą na różnych aktywach. Zaproponowana przez niego struktura portfela inwestycyjnego do dziś pozostaje najprostszą i jedną z najpopularniejszych – wśród osób skupiających się na inwestowaniu w papiery wartościowe.

W portfelu Grahama występują tylko dwa rodzaje aktywów: akcje i obligacje, przy czym ich udział może być różny, w zależności od potrzeb danego inwestora. W przypadku oczekiwania wyższych zysków, a jednocześnie przy akceptacji większego ryzyka, można dobrać do portfela 70-80% akcji, a pozostałą część środków przeznaczyć na obligacje. Natomiast chcąc uzyskać stosunkowo bezpieczny portfel inwestycyjny, należy ulokować w ryzykownych papierach nie więcej niż 10-20% kapitału.

Co do zasady jest tak, że większy udział obligacji przekłada się na mniejszą zmienność portfela i zarazem niższy zysk – przynajmniej w długim horyzoncie inwestycyjnym.

Portfel Browne’a

Lata 70. XX wieku były okresem, w którym satysfakcjonujących zysków nie przyniosły ani akcje, ani obligacje. W tym czasie świetne wyniki osiągnęło za to złoto, co było efektem głównie zawieszenia wymienialności dolarów na ten kruszec i upadku systemu z Bretton Woods. W kolejnych latach metale szlachetne nie radziły sobie już tak dobrze, a do łask wrócił rynek akcji.

Zachowanie wspomnianych aktywów przewidział m.in. niejaki Harry Brown, inwestor i autor książek o inwestowaniu. Stworzył on również portfel inwestycyjny na „każdą okazję”, który powinien przynosić satysfakcjonujące wyniki niezależnie od koniunktury gospodarczej i poziomu inflacji. Jego zdaniem takiej charakterystyce odpowiada portfel składający się z czterech klas aktywów: akcji, obligacji, złota i gotówki, spośród których każda ma jednakowy, 25-procentowy udział.

Historia pokazuje, że aktywa z portfela Browne’a mają ujemną korelację, co oznacza, że zawsze znajdują się w nim instrumenty, które w danym okresie tracą na wartości. Nie jest to jednak problemem, bowiem opisana koncepcja z założenia przeznaczona jest dla inwestorów długoterminowych (z horyzontem inwestycyjnym sięgającym kilkunastu i więcej lat).

Inne przykłady portfeli inwestycyjnych

Do koncepcji Harry’ego Browna nawiązuje inny znany portfel, utworzony przez Marca Fabera. Różni się on przede wszystkim zamianą gotówki na nieruchomości, a także doprecyzowaniem doboru akcji giełdowych. Jeśli chodzi o tę drugą kwestię, to według Fabera istotną część środków przeznaczonych na akcje warto zainwestować w walory z najtańszych rynków na świecie.

Na uwagę zasługuje też koncepcja, jaką przygotował analityk i doradca inwestycyjny Michael O’Higgins. Także i w tym przypadku w skład portfela inwestycyjnego wchodzą cztery klasy aktywów, przy czym dobór zaliczanych do nich instrumentów jest już bardziej zawężony.

O’Higgins uważa, że kapitał w równych częściach należy trzymać w: pięciu najtańszych rynkach akcyjnych (czyli np. tych z niskimi wskaźnikami cena do zysku czy cena do wartości księgowej), długoterminowych obligacjach amerykańskich, gotówce lub krótkoterminowych obligacjach amerykańskich, a także złocie i/lub platynie.

Powyższe koncepcje pozwalają stworzyć efektywne portfele inwestycyjne, które podobnie jak portfel Browna powinny nieźle poradzić sobie w każdych warunkach.

Ranking rachunków maklerskich - Kwiecień 2024

Konto
0 zł
Miesięczna opłata za prowadzenie rachunku 0 zł

Po roku może pojawić się opłata w wysokości 10 EUR; można jej jednak łatwo uniknąć, wykonując min. 1 transakcję w ciągu roku / jeśli na koncie nie ma środków / jeśli są kupione dowolne akcje

Akcje z GPW
0%
Akcje 0%

  • 0% w przypadku miesięcznego obrotu do 100 tys. EUR (minimalna wartość zlecenia to 10 zł)
  • 0,2%, min. 10 EUR od nadwyżki pow. 100 tys. EUR
Kontrakty na indeksy z GPW
kontrakty CFD
Kontrakty terminowe na indeksy kontrakty CFD

XTB nie oferuje klasycznych kontraktów futures, lecz kontrakty CFD na WIG20 i wiele innych indeksów oraz instrumentów bazowych. Takie produkty mają nieco inną konstrukcję, ale również pozwalają grać z dźwignią na wzrosty i spadki rozmaitych aktywów. W przypadku handlu kontraktami CFD za pośrednictwem XTB koszty transakcyjne są już zawarte w spreadzie i nie jest pobierana dodatkowa prowizja; dla kontraktów na WIG20 standardowy spread wynosi ok. 2 pipsy.

Rynki zagraniczne
USA, DE, UK + 12 innych
Handel tradycyjnymi instrumentami giełdowymi i kontraktami CFD, odsetki od niezainwestowanych środków, duży wybór ETF-ów (ponad 350), akcje ułamkowe, Plany Inwestycyjne, usługa XTB Social.
Konto
0 zł
Miesięczna opłata za prowadzenie rachunku 0 zł

W razie braku dokonania transakcji w ciągu 365 dni pojawi się opłata w wysokości 9 zł miesięcznie (lub ewentualnie 3 EUR bądź 3 USD). Nie zostanie ona naliczona, jeśli we wskazanym okresie miałeś otwarte pozycje lub też wykonałeś transakcję po upływie 365 dni a przed momentem pobrania opłaty.

Akcje z GPW
0,19%, min. 5 zł
Kontrakty na indeksy z GPW
kontrakty CFD
Kontrakty terminowe na indeksy kontrakty CFD

TMS nie oferuje klasycznych kontraktów futures, lecz kontrakty CFD na WIG20 i wiele innych indeksów oraz instrumentów bazowych. Takie produkty mają nieco inną konstrukcję, ale również pozwalają grać z dźwignią na wzrosty i spadki rozmaitych aktywów. W przypadku handlu kontraktami CFD za pośrednictwem TMS koszty transakcyjne są już zawarte w spreadzie i nie jest pobierana dodatkowa prowizja.

Rynki zagraniczne
USA, DE, UK + 2 inne
Handel tradycyjnymi instrumentami giełdowymi i kontraktami CFD.
Konto
0 zł
Akcje z GPW
0,12%, min. 10 zł
Kontrakty na indeksy z GPW
niedostępne
Rynki zagraniczne
USA, UK, DE + 22 inne
Zagraniczny broker niewysyłający PIT-8C (udostępnia pomocny raport podatkowy), handel tradycyjnymi instrumentami i kontraktami CFD, odsetki od niezainwestowanych środków (powyżej określonej kwoty na rachunku).

Co jeszcze warto wiedzieć? Fundusze i zarządzanie portfelem inwestycyjnym

Należy podkreślić, że większość opisanych portfeli inwestycyjnych sprawdza się w długim okresie, czyli w horyzoncie inwestycyjnym sięgającym od kilkunastu do kilkudziesięciu lat. Co więcej, wymagają one stałego zarządzania, tzn. dopasowywania udziału poszczególnych klas aktywów adekwatnie do zmian ich wartości rynkowej. Inaczej mówiąc, zwykle co jakiś czas należy dokupować lub sprzedawać instrumenty z poszczególnych klas tak, aby utrzymywać ich pożądane proporcje.

Chcąc zbudować portfel na krótszy czas, np. kilkunastu miesięcy czy kilku lat, lepiej ograniczyć się do płynnych aktywów, np. akcji, krótkoterminowych obligacji i gotówki (zaawansowani mogą też grać na spadki z pomocą instrumentów pochodnych). Co istotne, podanych nazw instrumentów nie należy traktować dosłownie – akcje mogą być zastąpione przez ETF-y akcyjne, nieruchomości przez REIT-y, a gotówka przez lokatę terminową lub konto oszczędnościowe.

Wraz ze wzrostem doświadczenia inwestycyjnego i poszerzaniem wiedzy o rynkach, będzie Ci łatwiej wyczuć, jakie produkty i w jakich proporcjach powinieneś trzymać w swoim koszyku inwestycyjnym.

Jeśli nie wiesz, jak podzielić portfel inwestycyjny, nie jesteś skazany na przypadkowe działania czy ograniczenie się do jednej klasy aktywów. Możesz skorzystać z funduszy inwestycyjnych, w których o strukturze koszyka decydują eksperci rynków finansowych.

Nie zapominaj jednak, że fundusze wiążą się z opłatą za zarządzanie, a na dodatek nie rozwiązują w pełni problemu budowy portfela inwestycyjnego. W końcu na samym naszym rynku funkcjonuje kilkaset funduszy o różnym poziomie ryzyka i oczekiwanej stopie zwrotu. Także i w tym przypadku warto więc zadbać o wybór kilku odpowiednich ofert, uzyskując kombinację dopasowaną do swoich potrzeb i oczekiwań.


Oceń artykuł
5
(2 oceny)
Aby oddać głos, wskaż odpowiednią liczbę gwiazdek.
Dziękujemy za Twój głos Dziękujemy za Twój głos

Komentarze

(9)
Sortuj od najnowszych
Dodaj swój komentarz...
J
Joker
Gość

Ciekawy tekst, ale dla mnie, małego żuczka z kwotą niespełna 100K, to chyba tylko portfel Grahama. Do inwestycji w złoto czy chwiejne waluty to trzeba mieć chyba więcej i na dodatek śledzić na bieżąco sytuację na rynku.

Odpowiedz

R
Radek
Gość
@Joker

100k to już sensowna kwota. Nawet, jeśli tylko 5% chcesz trzymać w złocie, to daje 5000 zł. Spokojnie można za to kupić kilka ETF opartych na fizycznym złocie.

Odpowiedz

K
Kamil
Gość

Złoto jest w tym roku na podobnym poziomie na jakim było 10 lat temu. Nie widzę sensu, aby kruszec stanowił aż 25% wszystkich aktywów. Poza tym w artykule brakuje wzmianki o portfelu standardowym, czyli 60/40.

Odpowiedz

F
Fabian
Gość
@Kamil

W sumie to jest portfel grahama tylko po prostu o określonych proporcjach (fakt że dość popularnych). A złoto to w ogóle nie ma większego sensu. Ja bym nie trzymał w nim więcej niż 5-10% kapitału, ale to i tak tylko wtedy gdybym miał naprawdę duże oszczędności. Przy mniejszych kwotach to nawet szkoda czasu szukać chętnego na zakup monet czy sztabek

Odpowiedz

R
Radek
Gość
@Fabian

Złoto dobrze spisuje się w okresach deflacji, kiedy obligi mają mizerne kupony, kryzysu geopolitycznego oraz wysokiej inflacji. Osobiście preferuję podział części nieakcyjnej na dwie części, po połowie w obligi i w złoto.

Odpowiedz

Ł
łukasz
Gość

Cześć. Mam pytanie o strukturę portfela pod kątem walut. Inwestuję w aktywa zagraniczne, więc mam ekspozycję na USD i EUR. Czy to wystarczy, czy dodatkowo trzymacie waluty na kontach lub lokatach, żeby mieć je zawsze pod ręką?

Odpowiedz

R
Ryba95
Gość
@łukasz

Trzymamy, trzymamy. Zawsze dobrze mieć dodatkowo 'gotówkę' w obcej walucie żeby móc korzystać z okazji inwestycyjnych. Swoją drogą wydaje się że teraz jest dobry moment na zakup euro i dolarów, bo PLN mocny

Odpowiedz

B
Błażej
Gość
@Ryba95

Po ile może być euro za pół roku lub za rok?

Odpowiedz

R
Ryba95
Gość
@Błażej

Dopuszczam możliwość że może być nawet po 4 zł o ile dalej będzie trwała hossa na akcja i pozytywny sentyment. Bezpieczniej jest jednak przyjąć że będzie to poziom 4,4-4,6 czyli raczej zbliżony do tego co mamy teraz

Odpowiedz