Wpływy, zgody, transakcje… Warunki uzyskania premii w promocjach bankowych

Michał Radzimiński
Michał Radzimiński
Analityk produktów finansowych
Michał Radzimiński
Michał Radzimiński
Analityk produktów finansowych

65 publikacji 1170 komentarzy

Doświadczony recenzent i tester, a przede wszystkim aktywny użytkownik wielu aplikacji bankowych i rozwiązań fintechowych. Od 6 lat odpowiada przede wszystkim za tworzenie treści związanych z nowinkami technologicznymi w finansach. Jednocześnie śledzi działalność podmiotów funkcjonujących na rozkwitającym rynku płatności odroczonych. Do każdej nowości w finansach podchodzi z ciekawością, ale przede wszystkim krytycznie.


Wpływy, zgody, transakcje… Warunki uzyskania premii w promocjach bankowych
Spis treści

Na początku krótkie wyjaśnienie. Wyróżniamy:

  • warunki uczestnictwa w akcji (Czy możesz skorzystać z promocji?);
  • warunki dotyczące posiadania konkretnego produktu banku (Jaki produkt musisz posiadać? Kartę kredytową? Konto osobiste? Czy wraz z kontem musisz wnioskować o kartę debetową/konto oszczędnościowe itd.?);
  • warunki aktywnego korzystania z tego produktu.

W tym tekście skupiamy się na tych ostatnich. Ocenimy więc sytuację z perspektywy osoby, która spełnia warunki uczestnictwa i posiada już wymagany do udziału w promocji produkt bankowy, np. konto osobiste czy kartę kredytową.

Przed takim uczestnikiem organizator stawia zazwyczaj pewne warunki aktywności. Udział w promocji rzadko kończy się bowiem na wnioskowaniu o dany produkt. Zwykle do odbioru premii wymagane jest wykazanie się mniejszą lub większą aktywnością w korzystaniu z usług banku.

Przedstawiamy najbardziej powszechne warunki aktywności – które z nich mogą sprawić problem największej liczbie uczestników, a które to dla większości z nich „bułka z masłem”?

„Zapewnij wpływ na konto…”

Na pierwszy ogień weźmy niezwykle popularny warunek, jakim jest konieczność zapewnienia określonych wpływów na konto. Dla wielu uczestników promocji może się on okazać dość uciążliwy, dla innych – wręcz niemożliwy do spełnienia.

Powody są dwa. Po pierwsze, nie każdy wpływ musi zostać uznany przez organizatora promocji. Często niezbędne jest zapewnienie wpływów z tytułu wynagrodzenia za pracę, a czasami - regularnie otrzymywanych świadczeń (emerytura, renta, stypendium). Po drugie, czasem problemem jest zwykłe określenie, co bank rozumie przez „wynagrodzenie” – czego dowodem są pytania przesyłane nam przez zdezorientowanych Czytelników.

W bardziej liberalnym wariancie bank uznaje wpływy z dowolnego źródła. Z reguły wyjątkiem są w takich przypadkach wpływy pochodzące z innego rachunku tego samego uczestnika w tym samym banku.

W najbardziej radykalnej opcji bank wymaga zlecenia dyspozycji wpływu wynagrodzenia na rachunek. Jak widać, w ramach jednego warunku możemy mieć do czynienia z różnym stopniem trudności jego spełnienia.

W sytuacji, w której bank uznaje wpływy z dowolnego źródła, najprostszym rozwiązaniem jest zdefiniowanie zlecenia stałego dotyczącego regularnego przekazywania środków z rachunku w innym banku. W ten sposób mamy pewność, że nie zapomnimy o spełnieniu tego warunku.

Po co banki stawiają wymagania dotyczące wpływów? Możemy się domyślać, że chodzi tu o pewną selekcję uczestników. Organizatorzy mogą w taki sposób wykluczyć z oferty spore grono tych osób, które nie posiadają stałego źródła dochodów (z pracy lub świadczeń) w określonej wysokości. Takiego klienta - nawet jeśli założy darmowe konto – trudniej będzie namówić na skorzystanie z innych, droższych produktów.

„Dokonaj transakcji…” – rodzaje wymaganych płatności bezgotówkowych

Innym popularnym warunkiem jest konieczność aktywnego posługiwania się kartą debetową lub kredytową. Powodem stawiania tego warunku w promocjach dotyczących kont jest subtelne wymuszenie na uczestnikach podpisania umowy nie tylko o rachunek, ale także o kartę.

Choć dokonywanie transakcji wydaje się dość oczywistym warunkiem aktywności, a posługiwanie się np. kartą przy okazji zakupów jest czynnością dość naturalną, to wiele zależy od konkretnych wymagań banku. Zwróć szczególną uwagę na:

  • określoną przez organizatora minimalną liczbę i kwotę transakcji, które zostaną uwzględnione przy przyznawaniu prawa do premii;
  • ewentualne ograniczenia (płatności tylko w sklepach stacjonarnych, transakcje wyłącznie u wskazanego podmiotu czy ograniczenia wynikające z określonych kodów MCC, które wykluczają z promocji płatności za konkretne usługi);
  • okres, w którym musisz dokonać transakcji. Uwaga! Często brana jest pod uwagę data zaksięgowania transakcji na rachunku, a nie jej wykonania, więc zwlekanie ze spełnieniem tego warunku na koniec okresu rozliczeniowego może się okazać dość ryzykowne.

Stosunkowo często banki wymagają (lub uwzględniają jako alternatywę) innego rodzaju płatności niż standardowe zakupy kartą. Mogą to być transakcje BLIKIEM, mobilne płatności zbliżeniowe (HCE/Google Pay), transakcje z wykorzystaniem aplikacji mobilnej banku, elektronicznego portfela Masterpass itd. Ich uciążliwość jest w dużej mierze uzależniona od osobistych preferencji. Warto też zwrócić uwagę, czy nasze urządzenia spełniają wymagania techniczne konieczne do obsługi takich płatności.

Do przeprowadzenia transakcji BLIK nie potrzebujesz karty płatniczej. Jeśli więc organizator uznaje ten rodzaj płatności, to nie musisz dodatkowo wnioskować o kartę - o ile oczywiście podobny wymóg nie został ujęty w regulaminie.

Osobną kategorią są transakcje dokonywane kartą kredytową. Korzystanie z tego produktu wymaga nieco innego podejścia i większej rozwagi. Należy pamiętać o terminach spłaty ewentualnego zadłużenia – w przeciwnym razie nasz ogólny koszt uczestnictwa promocji może być większy, niż zakładaliśmy. Z tego względu aktywne posługiwanie się kartą kredytową wiąże się z nieco większym ryzykiem, choć dla świadomych użytkowników nie powinno to stanowić problemu. Więcej o zasadach rozsądnego korzystania z karty kredytowej przeczytasz tutaj.

Na koniec "oczywista oczywistość": jeśli dokonanie transakcji jest choćby jednym z warunków uzyskania premii, to możecie być niemal pewni, że organizator nie uzna płatności anulowanych lub zwróconych.

„Utrzymaj saldo” – to nie zawsze jest takie proste…

Warunek utrzymania salda nie należy do najłatwiejszych do spełnienia. Wymaga on nie tylko wpłaty na rachunek określonej kwoty, ale także pilnowania, by saldo nie „skurczyło” się poniżej określonego poziomu.

W tym kontekście istotne są szczególnie trzy kwestie. Pierwszą z nich jest kwota salda, której utrzymanie jest niezbędne do spełnienia warunków promocji. Już na tym etapie możemy natrafić na problem, gdyż nie każdy ma możliwość wpłaty na konto kilku, kilkudziesięciu czy nawet kilkuset tysięcy złotych (w przypadku jednego z kont sposobem na uniknięcie opłaty za jego prowadzenie jest utrzymanie salda na poziomie 300 tys. zł na wszystkich rachunkach).

Po drugie, ważny jest wymagany okres utrzymywania salda. Zdarza się, że wystarczy je utrzymywać przez jeden dzień (saldo dzienne), ale nieraz w regulaminach czytamy o saldzie „średniomiesięcznym”. Tak sformułowany warunek podnosi nieco poziom trudności.

Sposób wyliczania średniomiesięcznego salda wygląda następująco: bank oblicza sumę środków zgromadzonych w kolejnych dniach miesiąca. Następnie otrzymaną sumę dzieli przez liczbę dni w miesiącu.

Przykład: bank wymaga utrzymania średniomiesięcznego salda w wysokości 10 tys. zł. Przez 29 dni w miesiącu na wszystkich Twoich rachunkach utrzymywałeś saldo dzienne na poziomie 12 tys. zł, a ostatniego, 30. dnia miesiąca, wypłaciłeś z tej kwoty 8 tys. zł. Na Twoich rachunkach w banku pozostało więc 4 tys. zł. Bank wyliczy średnią w ten sposób, że pomnoży liczbę 29 dni przez kwotę 12 tys. zł, doda do tego saldo utrzymane 30. dnia miesiąca i podzieli otrzymaną sumę przez 30, czyli liczbę dni w miesiącu/okresie rozliczeniowym. Średni wynik (11 600 zł) sprawia, że warunek zostaje spełniony.

Po trzecie, musimy zwrócić uwagę na specyfikę rachunku, na którym mamy utrzymywać określone saldo. Pół biedy, gdy organizator uznaje środki zgromadzone na wszystkich rachunkach w banku – wówczas możemy je wpłacić chociażby na dobrze oprocentowane konto oszczędnościowe lub lokatę. Gorzej, gdy uznawane są jedynie środki przechowywane na zwykłym koncie osobistym. W takiej sytuacji nie tylko musimy częściowo „zamrozić” często niemałe pieniądze, ale także jesteśmy pozbawieni możliwości zarabiania na odsetkach.

„Wymagana zgoda marketingowa!” – czy to tylko formalność?

To chyba najczęściej lekceważony warunek promocji. W momencie ubiegania się o premię dla wielu z nas jest on tylko „odhaczeniem” odpowiedniego pola w formularzu. Nie myślimy wówczas o tym, że często godzimy się w ten sposób na zasypywanie skrzynki mailowej milionem ofert lub – co gorsza – nieustanne telefony od upartych bankowców.

Oczywiście nie zawsze taki scenariusz się sprawdza – co nie zmienia faktu, że musimy brać go pod uwagę. Bank może nas bowiem poprosić nie tylko o udzielenie zgody na zwykłe przetwarzanie danych w związku z promocją, ale także na ich wykorzystywanie w celach marketingowych (również przez podmioty powiązane). To właśnie ta ostatnia otwiera mu furtkę do rozpoczęcia małej inwazji na nasze urządzenia elektroniczne.

Czasami zdarza się, że organizatorem promocji bankowej nie jest bank, a inny podmiot. Konsekwencją udziału w takiej akcji jest zwykle konieczność udzielenia zgody na udostępnienie mu informacji objętych tajemnicą bankową – informacji, do których normalnie nie ma dostępu. Choć treść tej zgody może brzmieć dla niektórych nieco groźnie, to w naszym przekonaniu nie ma się czego obawiać. W praktyce chodzi o to, by podmiot niebędący bankiem mógł określić nasze prawo do otrzymania premii. W tym celu potrzebuje on informacji np. o wykonanych przez nas transakcjach. Nie jest więc tak, że odtąd organizator niebędący bankiem będzie miał pełną wiedzę na temat naszych finansów.

Pamiętaj, że raz udzieloną zgodę możesz zawsze odwołać. Jeśli jednak zależy Ci na premii, nie rób tego przed jej odebraniem – organizatorzy zwykle umieszczają w regulaminach zapis wykluczający wydanie nagrody tym uczestnikom, którzy wycofali zgody przed końcem promocji.

„Zaloguj się do systemu” – niby nic, ale…

Jednym z najmniej uciążliwych warunków aktywności jest zalogowanie się do aplikacji mobilnej lub bankowości elektronicznej. Większość z nas korzysta z nich bowiem dość regularnie i to nawet bez motywacji w postaci wizji zgarnięcia premii.

Jedyną rzeczą, która może nas zawieść, jest nasza pamięć; szczególnie, gdy otwarte właśnie konto jest którymś rachunkiem osobistym z kolei, a do codziennego „bankowania” służy nam produkt innego banku. Warto więc zwrócić uwagę, czy konieczne jest tylko jedno zalogowanie w czasie całej akcji, czy trzeba tego dokonać wielokrotnie, np. przynajmniej raz w miesiącu.

To jeden z tych warunków, które są tak proste i oczywiste, że możemy o nim zwyczajnie zapomnieć. Szkoda, by przez zwykłe niedopatrzenie nasze oczekiwania względem premii runęły jak domek z kart.

Inne warunki aktywności

Powyższe warunki aktywności – choć najczęściej występujące – nie są jednymi, na które mogą natrafić uczestnicy promocji. Znacznie rzadziej (ale jednak) mamy do czynienia z koniecznością dokonania prostych czynności bankowych, np. skorzystania z bankomatu lub wpłatomatu, ustanowienia zlecenia stałego czy polecenia zapłaty.

Od czasu do czasu organizatorzy popisują się w określaniu warunków promocji nieco większą kreatywnością. Dla przykładu, swego czasu w jednej z promocji dla młodszych klientów prawo do premii było uzależnione nie od dokonanych transakcji, a od… średniej na świadectwie szkolnym. Co prawda ten warunek nie ma zbyt wiele wspólnego z aktywnym korzystaniem z produktu bankowego, ale udowadnia on, że nie zawsze udział w promocji oparty jest na zwykłym założeniu konta i posługiwaniu się kartą.

Trudne czy łatwe? To zależy

Dokonanie jednoznacznej oceny warunków promocji pod kątem trudności ich spełnienia jest właściwie niemożliwe. Możemy pokusić się jedynie o ogólne wnioski, które wymagania są z reguły mniej lub bardziej uciążliwe, ale ostateczna ocena zawsze należeć będzie do potencjalnego uczestnika promocji.

Dobrze zobrazuje to tabela, która stanowi podsumowanie naszych przemyśleń. W oparciu o nasze doświadczenie i pytania, które do nas kierujecie, pokusiliśmy się o próbę oceny warunków w 5-stopniowej skali: bardzo łatwe, łatwe, średnie, trudne i bardzo trudne.

Ocena warunków promocji

Warunek aktywności

Ocena trudności (uciążliwości)

Na co należy zwrócić uwagę?

1.

Zapewnienie wpływów na rachunek:

a.

z tytułu wynagrodzenia / renty / emerytury / stypendium / świadczenia

średnie / trudne / bardzo trudne

wymagana kwota wpływów; jak długo trzeba zapewniać wpływ?

b.

z dowolnego źródła (z wyjątkiem innego rachunku uczestnika w danym banku)

łatwe / średnie / trudne

2.

Transakcje:

a.

kartą debetową

bardzo łatwe / łatwe

liczba i kwota transakcji; koszty użytkowania karty; kwestie techniczne (w przypadku BLIKA, aplikacji mobilnej oraz mobilnych płatności zbliżeniowych)

b.

BLIKIEM

łatwe

c.

HCE/Google Pay

łatwe / średnie

d.

inne (aplikacja mobilna, Masterpass)

łatwe / średnie

e.

kartą kredytową

łatwe / średnie / trudne

3.

Przelew lub płatność na rzecz określonego odbiorcy (rachunki za media, płatności na stacji paliw itd..)

średnie / trudne

wymagana kwota i częstotliwość przelewów; dostępność punktów, w których możemy dokonać płatności

4.

Utrzymanie określonego salda na rachunku / rachunkach.

średnie / trudne / bardzo trudne

wymagana kwota salda; czy rachunek jest oprocentowany, czy nie?

5.

Ustanowienie zlecenia stałego lub polecenia zapłaty.

średnie

6.

Korzystanie z bankomatu / wpłatomatu

łatwe / średnie

Prowizje za korzystanie z maszyn.

7.

Wyrażenie zgody:

a.

na przetwarzanie danych osobowych w celach związanych z udziałem w promocji

bardzo łatwe

Czy zgadzasz się na otrzymywanie informacji handlowych na maila/telefon? Kiedy będziesz mógł odwołać zgodę?

b.

na komunikację elektroniczną/telefoniczną

łatwe / średnie

c.

na udzielenie partnerowi akcji danych objętych tajemnicą bankową

łatwe

8.

Zalogowanie się do aplikacji mobilnej / systemu bankowości elektronicznej.

bardzo łatwe / łatwe

Liczba wymaganych logowań w danym okresie.

Z pewnością zauważycie, że w większości przypadków zastosowaliśmy „widełki”. Unikanie jednoznacznego wskazania okazało się konieczne ze względu na indywidualne preferencje (a czasem po prostu możliwości, choćby finansowe) uczestników promocji.

Osoba biegła w technologiach bankowych bez trudu dokona kilku płatności mobilnych. Finansowy tradycjonalista może odczuwać przed nimi większy opór, za to całkowicie bezproblemowe okażą się dla niego płatności w placówce pocztowej, którą regularnie odwiedza. Osoba o wyższych dochodach bez trudu zapewni kilkutysięczny wpływ na rachunek - w przeciwieństwie do studenta, który utrzymuje się ze stypendium i dorywczej pracy. Stąd obiektywna ocena nie tylko warunków, ale i całej promocji jest tak trudna.

Po sporej dawce teorii, jaką zaserwowaliśmy Wam przy okazji ostatnich dwóch tekstów z tego cyklu, warto zapoznać się z praktycznym poradnikiem. Podpowiadamy w nim, jak rozsądnie korzystać z promocji bankowych, by udział w nich nie zakończył się rozczarowaniem.

A czy Wy zgadzacie się z naszymi ocenami? Który z najczęściej powtarzających się warunków aktywności jest dla Was najbardziej uciążliwy?

Oceń artykuł
0
(0 ocen)
Aby oddać głos, wskaż odpowiednią liczbę gwiazdek.
Dziękujemy za Twój głos Dziękujemy za Twój głos

Komentarze

(0)
Dodaj swój komentarz...
Nie ma jeszcze komentarzy
Skomentuj jako pierwszy