Nowe przepisy ułatwią dostęp do oszczędności po zmarłym członku rodziny

- Łatwiej będzie znaleźć oszczędności zmarłych bliskich
- Centralna informacja o rachunkach uśpionych – zasada działania
- Koniec z nieaktywnymi rachunkami?
- Dyspozycja wkładem na rachunku – banki będą aktywnie informować o usłudze
- Komentarz redakcji
Wprowadzone przez ustawodawcę zmiany nakładają na instytucje bankowe szereg nowych obowiązków, które mają ułatwić rodzinie dostęp do środków po zmarłym bliskim:
- Dzięki zmienionym przepisom znacznie łatwiejsze stanie się dotarcie do oszczędności pozostawionych przez najbliższych oraz wejście w posiadanie takich środków.
- Pojawiły się również nowe zasady postępowania z nieaktywnymi rachunkami. Od 1 lipca 2016 roku banki i SKOK-i będą obligatoryjnie uczestniczyć w nowej usłudze „Centralnej informacji o rachunkach uśpionych, czyli rachunkach osób zmarłych, i zapomnianych rachunkach osób fizycznych” uruchomionej przez Krajową Izbę Rozliczeniową.
- Banki i SKOK-i będą musiały monitorować nieaktywne rachunki i po upływie 5 lat od dnia wydania ostatniej dyspozycji przez posiadacza konta sprawdzić, czy dany klient wciąż jeszcze żyje.
- Będą także zobligowane do aktywnego informowania swoich klientów o możliwości skorzystania z usługi, jaką jest „Dyspozycja wkładem na wypadek śmierci”.
Łatwiej będzie znaleźć oszczędności zmarłych bliskich
Do tej pory ustalenie, czy zmarły członek rodziny dysponował kontem w banku, było dla spadkobierców sporym wyzwaniem (zwłaszcza jeśli zmarły korzystał z usług kilku różnych banków i nie przekazał tej wiedzy rodzinie). Aby zlokalizować rachunek, spadkobiercy musieli samodzielnie odszukać instytucję prowadzącą konto, adresując zapytanie do każdego banku lub SKOK-u z osobna. Ta metoda była zarówno czasochłonna, jak i droga – za poszukiwanie rachunków klienta i udzielenie pisemnych informacji o znajdujących się na nich środkach banki liczyły sobie przeciętnie od 100 do 150 zł. Łatwo więc obliczyć, że „przepytanie” kilku lub kilkunastu banków oznaczało dla rodziny poważny wydatek.
Jednak od 1 lipca 2016 roku ta niekorzystna dla spadkobierców sytuacja uległa znacznej poprawie. Osoby poszukujące rachunków bliskich mogą teraz skorzystać z „Centralnej informacji o rachunkach uśpionych” - usługi prowadzonej przez Krajową Izbę Rozliczeniową. Ma ona umożliwić spadkobiercom uzyskanie kompleksowej informacji ze wszystkich banków i SKOK-ów jednocześnie.
Centralna informacja o rachunkach uśpionych – zasada działania
Nowa usługa pozwala na:
- odszukanie rachunków osoby zmarłej (spadkodawcy), w tym rachunków bankowych oraz imiennych rachunków członka SKOK przez osoby, które uzyskały tytuł prawny do spadku po posiadaczu rachunku lub po członku SKOK;
- odszukanie własnych rachunków bankowych oraz imiennych rachunków członka SKOK przez posiadacza rachunku będącego osobą fizyczną lub członkiem SKOK.
Aby uzyskać informację o nieaktywnym rachunku, należy złożyć wniosek w dowolnym, wybranym przez siebie banku lub SKOK-u wraz z dokumentami poświadczającymi tytuł prawny do środków po zmarłym (konieczny będzie akt zgonu spadkodawcy, jednak niektóre banki mogą domagać się również takich dokumentów, jak notarialnie poświadczony testament lub prawomocny wyrok sądu o stwierdzeniu nabycia spadku – przed wizytą w oddziale warto więc zadzwonić na infolinię i wypytać konsultanta).
Bank po zweryfikowaniu podstawy prawnej prześle zapytanie do Centralnej Informacji, która skieruje je do wszystkich banków i SKOK-ów (instytucje te na przygotowanie odpowiedzi będą miały trzy dni robocze). Na podstawie nadesłanych danych KIR przygotuje zbiorcze zestawienie, zawierające:
- wskazanie podmiotów, które prowadzą albo prowadziły rachunek, wraz z numerem tego rachunku,
- informację, czy rachunek jest nadal prowadzony,
- informację, czy jest to rachunek wspólny,
- informację o umowach rachunku bankowego rozwiązanych albo wygasłych z powodu śmierci posiadacza rachunku albo braku dyspozycji dotyczących rachunku przez okres 10 lat.
Następnie zbiorcza informacja zostanie przesłana do banku/SKOK-u obsługującego wnioskodawcę i przekazana osobom zainteresowanym.
Opłata za sporządzenie informacji zbiorczej o rachunkach
Za wydanie zestawienia banki będą mogły pobierać opłatę - ustawodawca przewidział jednak, że prowizja z tego tytułu nie może być większa niż koszt wygenerowania informacji.
Czy instytucje bankowe są do tych zmian dostatecznie przygotowane? Wydaje się, że nie wszystkie. W cennikach kilku znanych banków wciąż nie ma pozycji „Sporządzenie i przekazanie zbiorczej informacji o rachunkach w bankach i spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych” - mimo że nowa usługa jest dostępna dla klientów od 1 lipca. W tabelce prezentujemy banki, które wywiązały się z nowego obowiązku i podajemy opłaty za wydanie zestawienia.
Nazwa banku |
Opłata za wydanie informacji zbiorczej |
---|---|
Smart Bank |
5 zł |
Credit Agricole |
15 zł |
eurobank |
6 zł |
mBank |
25 zł |
Bank Millenium |
25 zł |
ING Bank Śląski |
60 zł (w tym należny podatek VAT) |
PKO BP |
25 zł |
Bank PBH |
60 zł |
Toyota Bank |
25 zł |
Orange Finance |
25 zł |
Koniec z nieaktywnymi rachunkami?
Nowelizacja ma również ograniczyć liczbę uśpionych i martwych rachunków. Do tej pory bank mógł rozwiązać indywidualną umowę o rachunek bankowy dla osób fizycznych:
- z dniem śmierci posiadacza rachunku - o ile dysponował wiedzą, że właściciel rachunku nie żyje;
- po upływie 10 lat od dnia, w którym posiadacz przeprowadził ostatnią operację na koncie.
Jako że instytucje finansowe nie były zobligowane do weryfikowania nieaktywnych kont, często dochodziło do absurdalnej sytuacji: bank nie mógł zamknąć rachunku, ponieważ nie wiedział, że jego posiadacz umarł, natomiast spadkobiercy nie mieli pojęcia, że ich bliski miał w danym banku konto, nie mogli więc wysunąć roszczeń do znajdujących się na nim środków.
Zdaniem ustawodawcy obowiązujące do tej pory rozwiązanie było również niezgodne z prawem, gdyż umożliwiało bankom czerpanie dochodu z obrotu pieniędzmi osób zmarłych bez tytułu prawnego.
Nowe przepisy wprowadzają procedury, które mają ograniczyć liczbę martwych rachunków. Jeżeli od wydania ostatniej dyspozycji dotyczącej rachunku minęło 5 lat, bank będzie musiał sprawdzić, jaki jest status konta i czy należy ono do osoby zmarłej czy żyjącej. W tym celu wystąpi do ministra spraw wewnętrznych o udostępnienie danych z rejestru PESEL.
Ponadto bank będzie musiał „poinformować na co najmniej 6 miesięcy przed upływem 10 lat od dnia wydania przez posiadacza rachunku ostatniej dyspozycji dotyczącej konta, o skutkach upływu tego okresu”.
Nowe zasady odnoszą się wyłącznie do rachunków, kont oszczędnościowych i lokat, których posiadaczami są osoby fizyczne i których umowy nie zostały zawarte w związku z prowadzeniem działalności gospodarczej.
Obowiązek informacyjny wobec gmin
Nowelizacja przewiduje także, że bank będzie musiał pisemnie powiadomić gminę, w której ostatnio zamieszkiwał właściciel nieaktywnego konta o:
- dacie powzięcia informacji o śmierci posiadacza rachunku;
- dacie wydania przez posiadacza rachunku bankowego ostatniej dyspozycji dotyczącej tego konta;
- wysokości środków pieniężnych zgromadzonych na rachunku;
- kwotach i tytułach wypłat dokonanych z rachunku;
- możliwości nabycia przez gminę prawa do środków pieniężnych zgromadzonych na rachunku bankowym zgodnie z art. 935 Kodeksu cywilnego.
Nowy obowiązek ma ułatwić gminom przejęcie środków zgromadzonych na nieaktywnym koncie w sytuacji, gdy zmarły nie posiadał innych spadkobierców.
Dyspozycja wkładem na rachunku – banki będą aktywnie informować o usłudze
Zgodnie z art. 56 Prawa bankowego już teraz możemy skorzystać z usługi, która zabezpieczy interesy naszych spadkobierców.
Dyspozycja wkładem pozwala wskazać osobę lub osoby, które mają prawo otrzymać po śmierci dysponenta określoną kwotę pieniędzy z posiadanego przez niego rachunku. Najważniejszym skutkiem takiej dyspozycji jest to, iż zapisane przez dysponenta środki nie wchodzą w skład spadku, a więc nie podlegają dziedziczeniu na mocy ustawy. Dzięki temu nawet brak testamentu nie stanowi przeszkody w przekazaniu rodzinie pieniędzy po zmarłym.
Właściciel rachunku - ROR, lokaty terminowej, rachunku oszczędnościowego - może wybrać osobę, której bank przekaże pieniądze z rachunku. Krąg osób, które można wskazać, jest zamknięty i ogranicza się do małżonka, wstępnych (rodzicie, dziadkowie), zstępnych (dzieci, wnuki) lub rodzeństwa. Dyspozycja wkładem na wypadek śmierci może być w każdej chwili zmieniona lub odwołana w formie pisemnej.
Kwota dyspozycji (jednej lub kilku, w przypadku wskazania większej liczby osób) nie może przekroczyć dwudziestokrotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw za miesiąc poprzedzający miesiąc zgonu właściciela rachunku. Obecnie jest to 83 325,60 zł (20 x 4 166,28 zł - dane za czerwiec 2016 r.).
Choć dyspozycja wkładem na rachunku w przypadku śmierci stanowi dla spadkobierców wygodne rozwiązanie, jednak korzysta z niego niewielki odsetek klientów banków. Powód jest prosty – wiedza na temat dostępności tej usługi jest niewielka, żeby nie powiedzieć – żadna. Jednak nowe przepisy mają zmienić tę sytuację i zachęcić właścicieli kont do większej zapobiegliwości.
Od 1 lipca przy zawieraniu umowy ramowej banki będą musiały informować nowych klientów, że mają oni możliwość wydania dyspozycji na wypadek śmierci. Ponadto jeżeli dana instytucja bankowa otrzyma wiadomość o śmierci posiadacza rachunku, będzie musiała skontaktować się z osobami, na rzecz których wydano dyspozycje i poinformować je o tym fakcie.
Komentarz redakcji
Przyjęte w ramach nowelizacji rozwiązania należy uznać za duże ułatwienie dla klientów banków. Uruchomienie usługi, jaką jest "Centralna informacja o rachunkach uśpionych", pozwoli na znacznie szybsze niż do tej pory zlokalizowanie rachunków po zmarłym członku rodziny – wystarczy w tym celu udać się do dowolnej instytucji bankowej, uiścić jednorazową opłatę i po kilku dniach otrzymać zbiorcze zestawienie wszystkich kont należących do zmarłego.
Ponadto jeżeli nieżyjący posiadacz rachunku wydał dyspozycję o wypłacie środków, najbliżsi dowiedzą się o tym fakcie niezwłocznie po jego śmierci – zgodnie z nowymi przepisami banki zostały zobligowane do jak najszybszego przekazania tej informacji. Spadkobiercy będą mogli również od razu wejść w posiadanie zapisanej kwoty bez przeprowadzania żmudnego postępowania spadkowego, które – biorąc pod uwagę polskie realia - może trwać nawet kilka - kilkanaście miesięcy.
Być może nieco mniej zadowolone z nowych przepisów będą banki i SKOKI – wprowadzone regulacje nakładają bowiem na te instytucje kilka nowych obowiązków. Przede wszystkim banki będą musiały prowadzić staranny monitoring nieaktywnych kont i nie dopuszczać do powstawania „martwych” rachunków. Będą musiały również wdrożyć nowe procedury związane z przekazywaniem informacji gminom i osobom, na rzecz których wydano dyspozycje wkładem na rachunku.
Komentarze
(0)