Wróć

BNP Paribas obiecał w nagrodę tablety i... nie dotrzymał słowa. Teraz przyznaje się do błędu.

Aldona Derdziak
Analityk produktów finansowych

5 komentarzy
BNP Paribas  obiecał w nagrodę tablety i... nie dotrzymał słowa. Teraz przyznaje się do błędu.
Spis treści

W niniejszym artykule nakreślimy kontrowersyjną sprawę promocji konta z tabletem BNP Paribas, opiszemy jak cała awantura się w efekcie rozwiązała oraz wskażemy, jakie praktyczne wnioski możemy z całej tej sprawy wyciągnąć.

Promocja iKonta z tabletem Samsung Galaxy Tab

W ramach specjalnej promocji iKonta, która trwała od 1 sierpnia 2014 r., nowi posiadacze tego rachunku mogli otrzymać od banku tablet. Warunki były następujące:

  • złożenie wniosku o konto w trakcie trwania Sprzedaży Premiowej – czyli do 31 sierpnia 2014 r. lub wyczerpania nagród (!) i dokonanie przelewu identyfikującego,
  • aktywowanie iKonta i dokonanie transakcji kartą debetową na kwotę min. 400 zł do 30 września 2014 r.

Regulamin promocji mówi, że osoby, które spełniły powyższe wymagania, otrzymają tablet Samsung Galaxy Tab. Istotny jest także zapis, że z umowy nie można wycofać się w ciągu 12 miesięcy, inaczej trzeba będzie zwrócić równowartość nagrody (ok. 400 zł). Z treścią regulaminu zapoznasz się tutaj.

Skutki oferty BNP Paribas i niezadowolenie klientów

Oferta cieszyła się dużym zainteresowaniem wśród klientów, co spowodowało zakończenie przyjmowania wniosków promocyjnych już 14 sierpnia 2014 r. – można to zrozumieć, w końcu sam regulamin zastrzegał że liczba nagród może się wyczerpać. Osoby, które do tego czasu złożyły wniosek o iKonto, mogły ze spokojem dokonać wymaganych transakcji kartą debetową i oczekiwać na nagrodę. Niestety w październiku okazało się, że nie wszyscy uczestnicy promocji dostaną atrakcyjne tablety.

Bank w przesłanych mailach poinformował większość klientów, którzy założyli rachunek w ramach specjalnej oferty, że ilość nagród była limitowana i nie wszyscy je otrzymali. Jak łatwo się domyślić, złość uczestników była – delikatnie rzecz ujmując – duża. Wydawać by się mogło, że warunki promocji były jasno określone i że każdy, kto je spełnił, otrzyma tablet. Jak wynikało z informacji pojawiających się na profilu facebookowym banku, nagrody przyznane zostały klientom, którzy jak najszybciej spełnili oba warunki oferty, ale i to nie jest do końca jasne w świetle zapisów regulaminu. Oto, co budziło wątpliwości uczestników promocji (głównie internautów):

  • w zasadach oferty nie było zapisów wskazujących na to, że należy jak najszybciej spełnić warunki uzyskania nagrody;
  • jeśli istotnie nie każdy otrzymał nagrodę (pomimo założenia konta do 14 sierpnia), to promocja nie może być sprzedażą premiową (w której nagroda jest zawsze przyznawana wraz z innym produktem/usługą), a loterią, której uruchomienie wymaga zgody Ministerstwa Finansów;
  • skoro zapis V.1 regulaminu mówi „Każdemu Uczestnikowi, który spełni warunki Sprzedaży Premiowej (…) Bank przyznaje tablet Samsung Galaxy Tab P3 Lite SM-T110”, to jak wyjaśnić ograniczenie liczby nagród do osób, które odpowiednio wcześnie spełniły warunki promocji?
  • pracownicy banku zapewniali, że osoby bez prawa do nagrody mogą zamknąć rachunek bez kary finansowej – jak to rozumieć, skoro w świetle regulaminu prawo do nagrody nabywa się, spełniając wymagane warunki?

Stanowisko BNP Paribas i pozytywne rozwiązanie sprawy

Bank na początku wstrzymywał się z konkretnymi odpowiedziami, twierdząc, że nagrody zostaną przyznane tylko osobom, które najszybciej spełniły warunki promocji. Klienci dawali upust swojemu niezadowoleniu nie tylko na specjalnej stronie na Facebooku, ale też nagłośnili sprawę na popularnych blogach finansowych i ogólnopolskich portalach. Pod wpływem różnych nieprzychylnych publikacji prezes banku zdecydował, że wszystkie osoby, które spełniły warunki promocji, otrzymają tablety. Poniżej przedstawiamy wiadomość opublikowaną na oficjalnej stronie BNP Paribas Polska na Facebooku:

Stanowisko BNP Paribas w sprawie sprzedaży premiowej iKonta
Stanowisko BNP Paribas w sprawie sprzedaży premiowej iKonta

Klient banku nie jest w dzisiejszych czasach bezsilny

Problemy z promocją iKonta w BNP Paribas pokazują, jak wielką siłę posiadają niezadowoleni klienci. Banki powinny uważnie i precyzyjnie formułować regulaminy, aby były zrozumiałe i jednoznaczne, a w razie problemów przyznać się do błędu. Należy tu docenić dość szybką reakcję samego BNP Paribas, który w końcu zdecydował o przyznaniu nagród wszystkim klientom spełniającym warunki promocji.

W dobie Internetu kontrowersyjne promocje łatwo nagłośnić w blogach czy portalach społecznościowych, dlatego banki powinny o tym pamiętać, gdyż niezadowolony klient z łatwością zamknie konto, przeniesie się do konkurencji i powiadomi o całej sytuacji swoich znajomych… – a to w dużej skali może sprawić bankowi spore problemy.

Komentarze

(5)
Sortuj od najnowszych
Dodaj swój komentarz...
A
Andrzej
Gość

miałem taką podobną sytuację z TP SA - jak przedłużę umowę to otrzymam drukarkę. Jak przyszła data otrzymania upominku to otrzymałem inf. że drukarek już nie ma.Ponieważ nie dotrzymali umowy to ją zerwałem. Byłem ścigany 5 lat przez windykację oraz sąd. W Polsce prawo jest dla bogatych a dla biednych płacić i nie podskakiwać!!!!!!!!!!!!!!!!

Obecnie bardzo.......................................bardzo pogorszył się ING BSK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odpowiedz

P
Pko klient
Gość

Uwaga na bank PKO Sa . Ten bank to organizacja terrorystyczna co wymusza pieniadze od osob prywatnych. Ja mialem kono lokaty w tym banku w 2006 roku. Po kilku latach zlikwidowalem lokate i zamknolem wszystkie konta. Jestem zamieszkaly za granica od 45 lat i jestem obywatelem zagranicznym. Bank nie uznal zamkniecia konta i liczyl sobie koszty prowadzenia pustego konta. Po 5 latach zarzadali sobie 1200 zl. Oczywiscie wysylali grozby na tymczasowy adres w polsce. Zadnych listow nie orzymalem. W koncu podali mnie do polskiego sadu i komornika. Nic ontym nie wiedzialem. Sprawe sad odwolalmi po pewnym czasie postanowili ze mam zaplacic 200 zl za prowadzenie pustego rachunku.,pal go licho, zaplacilem i coz po 10 latach nowy list ze chca nowe pieniadze 1200 zl. Niestety nie przechowywalem tych dokumentow 10 letnich i mam nowy problem. Bank absolutnie nie chce zamknac konta nawet na piemne rzadanie i co 5 lat wysyla sprawe donpolskiego sadu.
Uwaga na PKO bank polski.mto nie polski bank, to terrorysci. Uwazaj na swoje pieniadze i przechodz progu Polsiego banku PKO. Ten z bykiem.

Odpowiedz

A
Andrzej Nowak
Gość
@Pko klient

tosamo Santander Cunsumer Bank, sprzedawanie osobstyc danyc osobowyc, co się wiążę z przepisani RODO, wyłudzaniem pieniędzy od najbiedniejszyc

Odpowiedz

S
stefan
Gość
@Pko klient

W ideabanku to jest dopiero jazda, nie uwolnisz się nigdy od nich

Odpowiedz

K
Krystian
Tester
@stefan

A w sprawie jakiego produktu masz z nimi problem? Kredytowe, czy bieżąco-oszczędnościowe?

Odpowiedz